Re: limit połączeń w windows XP. Rozwiązanie przejściowe ?

In news:hancra$mgf$1@inews.gazeta.pl,
*1634Racine* <1634@Racine.pl> typed:
> Piotr Palusiński in news:hami0n$61u$1@atlantis.news.neostrada.pl
>> In news:halid4$svn$1@inews.gazeta.pl,
>> *1634Racine* <1634@Racine.pl> typed:
>>> Piotr Palusiński in news:halb99$qt9$1@nemesis.news.neostrada.pl
>>> [................]
>>>> Limit połączeń w windows xp home edition to 5, a w professional to 10.
>>>> http://support.microsoft.com/kb/122920/pl
>>>> Amen
>>> więc zmiana w tcpip.sys poprzez xp-AntiSpy?
>>> jak zmiana limitu w tcpip.sys ma sie do zmian w:
>>> MaxConnectionsPer1_0Server
>>> MaxConnectionsPerServer
>>> (co mozna zmieniac prosto w reg)
>> Mylisz pojęcia.
>
> ktore z ktorymi?

Limit połączeń, a limit w sesji co jest zapisane tu:
HKEY_LOCAL_MACHINE\System\CurrentControlSet\Services\VxD\MSTCP
wartosc ciagu "MaxConnections" = xxxx (standard 100)
lub - ten zapis jest do zwiekszenia ilosci sciaganych plikow podczas jednej
sesji
HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Internet
Settings
Zwiększ wartości DWORD
"MaxConnectionsPer1_0Server"= 6 (standardowo jest 4)
"MaxConnectionsPerServer"= 4 (lub wiecej, standardowo jest 2, czyli dwa
połączenia jednocześnie).

>> Owszem można to obejść, ale to już piractwo.
>
> xp-AntiSpy? czy reczne wpisy w MaxConnections.

W AntiSpy
http://nvision.pl/forum/index.php?showtopic=35977
lub
http://half-open.com/
http://groups.google.pl/group/alt.pl.comp.os.windowsxp/browse_thread/thread/33275c79d76164e4/b1f98b874876dca5?lnk=st&q=Gdzie+ustawi%C4%87+ilo%C5%9B%C4%87+jednocze%C5%9Bnie+zalogowanych%3F&rnum=1#b1f98b874876dca5

W rejestrze jest to zapisane (co robi robi xpanti spy) w kluczu:
HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Services\Tcpip\Parameters
i zmienić Wartość klucza TcpNumConnections z 0xfffffe na 00000020

-- 
Piotr Palusiński [Microsoft MVP - Windows Desktop Experience]
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Piotr.Palusinski
news://msnews.microsoft.com/microsoft.public.pl.windows
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy