Stało się... Problem z rozmiarem partycji.

Stało się... Po 2 latach bezawaryjnego, niezawodnego działania Xpka system padł.
Były 2 hdd po jednej partycji. Drugi został bez zmian, z pierwszego za pomoca
instalatora usunięta partycja i założona nowa (ntfs). Na niej nowy Xp.
Oczywiście instalacja i konfiguracja wszystkich potrzebnych mi programów
trochę potrwała. Żeby zaoszczędzić czas chciałem sobie zrobić obraz.gho na
drugi dysk, a potem wypalić go na płytkę/i .
I tu pojawił się kłopot: ghost, a potem pqmagic woła mi, że nie może odczytać
rozmiaru partycji ntfs. Pq widzi jeszcze trochę wolnego miejsca (kilkadziesiąt
MB) na tym dysku. Błąd ma kod 1516.
Macie jakieś pomysły?
Może jakaś ingerencja w mbr? Ale wówczas istnieje ryzyko, że system będę
instalował od nowa (i cały soft też :( ).
Próbowałem ghost -ia, ale wygląda na to, ze najpierw muszę podać jakiś plik
gho (może stary), z którego rozmiar partycji będzie odczytany.
To co? Pomożecie?

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/