Re: Zdalny pulpit, ale nie przez sieć

Autor: Radosław Sokół <rsokol_at_magsoft.com.pl>
Data: Mon 20 Jul 2009 - 21:41:05 MET DST
Message-ID: <2009072019411400@grush.one.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 15.07.2009 13:22, Patryk Włos pisze:
> Nagle jednak w jednym odcinamy sieć - tzn. ma dostęp wychodzący przez
> jakieś dziwne łącze, ale nie można się do niego połączyć ani z

Wyjaśnij dlaczego (a nie tylko enigmatyczne "bo tak").

> Zatem chciałbym móc logować się jakoś inaczej - nie wiem, przez kabel
> szeregowy, równoległy, USB, cokolwiek.

Nic. Musi być sieć. Ethernet, Token-Ring, ATM, połączenie
PPPoA/PPPoE -- cokolwiek, byle przenosiło normalne pakiety
IP i było wpięte do LANu/Internetu. Czyli w najprostszym
przypadku właśnie sieć, którą z definicji odciąłeś.

> I tutaj pytanie - jak takie coś można zrealizować? Zarówno łączność jako
> taką, jak i nasłuchiwanie zdalnego pulpitu? Względnie jakieś VNC, czy
> inne wynalazki?

Po co tak kombinować, skoro to się robi... siecią?

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Mon Jul 20 21:55:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 20 Jul 2009 - 22:42:01 MET DST