mam taki problem z komputerami w ad, ze nie wiedziec czemu wymagaja
dzialania uslugi "tcp/ip netbios helper"
na wlaczonym "tcp/ip netbios helper" za rowno po wpisaniu hostname jak
i pelnej nazwy ad windowsxp laczy sie ze wskazana maszyna na port 445.
tymczasem przy wylaczonym "tcp/ip netbios helper" mam tak:
a) jesli wpisuje w moim komputerze: \\nazwahosta\zasob to winxp wysyla
6 pakietow broadcastowych z zapytaniem o nazwehosta, po czym wyswietla
wykrzyknik informujac, ze nie znalazl nazwy
b) jesli wpisuje: \\nazwahosta.domena.ad\zasob to winxp dokonuje
zapytania DNS, z ktorego otrzymuje adres IP hosta a nastepnie laczy sie
z tym hostem na porcie 80! nastepuje jakas dziwna wymiana pakietow,
ktorej nie rozumiem (w razie czego moge wkleic) i znow mam wykrzyknik:
nie znaleziono hosta
ta sytuacja wyglada tak samo na wielu komputerach z winxp.
kontroler domeny jest na w2k3. wszystkie maszyny sa na winxp. nie
wydaje mi sie aby korzystanie z netbios bylo konieczne. jak wiec zmusic
maszyny winxp aby uzywaly prawidlowo dns a nie netbios do rozwiazywania
nazw??
Received on Mon Mar 9 17:16:05 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 09 Mar 2009 - 17:42:00 MET