Re: jak "przyciąć" obraz dysku?

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmacwytnij@o2.pl> napisał w wiadomości
news:np8vxhques9n$.nhnoknuyrmfm.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 12 Feb 2009 17:49:58 +0100, Sempiterna napisał(a):
>
>> Program - Partition Magic 8.05. Po
>> prostu kopiujesz partycję, oczywiście, jako primary, pilnujesz, by
>> była
>> "aktywna", to wszystko. Conajwyżej edytujesz boot.ini, jeśli zmieni
>> się
>> pozycja wpisu.
>
> Hmmm... kiedyś spróbuję. Ale choć używam PM od lat, jakoś nie
> widziałem tam
> opcji kopiuj :)

Bo ona jest nieco zawoalowana :) Ale jest, spoko, sprawdzona niejeden
raz, nigdy nie zawiodła. Przynajmniej mnie.
Np. w trakcie swoich ostatnich zabaw PM zdobyłem doświadczenie, że nie
wolno użyć wbudowanej, przynajmniej w wersję 8.0, bo 8.0.5 nie
sprawdzałem pod tym kątem, opcji resize clusters na partycji NTFS.
Owszem, program weźmie to do pracy, ale zrobi totalną kaszanę i dane
pójdą się jebać (dobrze, że źródło danych jeszcze żyło... ten właśnie
dysk z którego kopiowałem, co następnego dnia padł). A na FAT jakoś nie
jest już taki krytyczny.... Poza tym, w PM, ale i nie tylko, przy
partycji FAT(32), nie wolno podejmować działań, gdy są na partycji pliki
o długości sięgającej granicy, czyli 4.294.967.295 bajtów. Trzeba 128 kB
obciąć, do 4.294.836.224 bajty - i już można przesuwać, kopiować, etc.
Myślę jednak, że opcja copy partition nie uszkodzi "przepelnionych"
plików, skoro jedzie bajt po bajcie.

Jeszcze trochę, wydzielę zresztą osobny komp do takich prób... i pewnie
napiszę podręcznik BHP użytkowania Partition Magic :))

-- 
D4