Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości
news:2009010120344300@grush.one.pl...
> Sempiterna wrote:
>> Przez to sprawia duży kłopot z defragmentowaniem partycji, bo taki
>
> A po co defragmentować?
W razie, gdyby coś strzeliło w jakiś metaplik, to będzie jak wydostać
dane.
>> w rezerwie, na "zaś". A to po to, aby jak najbardziej obkurczyć
>> partycję, kosztem nawet wydajności i bezpieczeństwa danych.
>> Potrzebuję
>> ciągłego miejsca, aby dane jak najlepiej zdefragmentować i żeby nic w
>
> Ale po co? :)
jw :)
>
>> No, może to dziwny kaprys, ale będę spokojniej spać wiedząc, że dane
>> mam
>
> No właśnie. Kaprys bez sensu.
Ale tymczasowy. Jednakże po stwierdzeniu, że jest błąd w obsłudze FAT32,
prawdopodobnie przez samego XP, ale aż tak dokładnie nie badałem, chyba
częściowo wycofam się z tego i podzial zrobię na partycje NTFS. Jedynie
do tymczasowych danych nadal będzie używany FAT32, po spełnieniu pewnych
warunków. Ów błąd - to przy plikach sięgających granicy możliwości, gdy
nastąpi skasowanie takiego pliku, nie jest uwalniany ostatni wpis w FAT,
przez co tworzą się zagubione bloki. Jeśli się konwertuje partycję na
FAT32, to też nie należy mieć na niej plikow o maksymalnej możliwej
wielkości, trzeba dać trochę zapasu... No - i bujam sie po tym, co mi
zrobił GParted... Czyli to może błąd sam w sobie, a nie z winy XP?
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) http://krew.gourl.org oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację http://filip.gourl.orgReceived on Thu Jan 1 23:10:21 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 01 Jan 2009 - 23:42:01 MET