** BartekK <sibi@nospamdrut.org> wrote:
> Mam taki dziwny problem. Mam komputer który ma licencję
> windows2000pro oem, naklejkę na obudowie itd wszystko fajnie, tyle że
> na naklejce jest uszkodzenie (zadarcie), 2 pierwsze znaki z ostatniego
> członu są nieczytelne... Na dysku systemu nie ma, więc nie odzyskam
> jego numeru...
> Czy ktoś spotkał się z jakimś narzędziem które sprawdza CD-key (opócz
> instalatora windows oczywiście), którym dało by się sprawdzić jakie
> tam cyferki/literki mogły być? Teoretycznie nie ma zbyt wielu
> kombinacji - to tylko 2 znaki, ale to zbyt wiele kombinacji by
> próbować wszystkie, a napewno po pozostałych znakach dało by się dojść
> jakie te mogły by być by się suma/składnia zgadzała?
Po pierwsze to wprowadzania klucza przy instalacji raczej nie
zautomatyzujesz w sensowny sposób. Nooo dało by się przez unattended
wygenerować wiele plików z różnymi wariacjami możliwego klucza i
automatycznie kolejno odpalać czekając, aż któryś chwyci.
W zasadzie z narzędziem w rodzaju VMWare Server, odrobiną magii
skryptowej i czasu by się dało...
No więc problemem jest instalacja bez podania klucza, zdaje się da się:
http://www.petri.co.il/install_windows_2000_without_supplying_the_cd_key.htm
Nie wiem na ile to zadziała.
Po instalacji mamy już pełne środowisko skryptowe (ew. możemy sobie
doinstalować co kto lubi), więc możemy sobie zautomatyzować próby zmiany
klucza, np. wzorując się na tym skrypcie:
http://magicaljellybean.com/keyfinder/
Po prostu wygenerować wszystkie możliwe klucze aczkolwiek nie wiem jakie
znaki są używane w kluczu, nie wszystkie na pewno. W pesymistycznej
wersji jest to 26 liter, 10 cyfr - 36^2 = 1296 prób. Jak próba trwa
minutę to w pesymistycznej wersji (a tych znaków na pewno jest mniej)
odkrycia klucza w ostatniej próbie będzie to jakieś 20 godzin.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
Received on Mon Oct 20 23:55:03 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 21 Oct 2008 - 00:42:01 MET DST