Re: Wirus w nowym XP

Użytkownik "B.G" <b0ggac.usunto@wp.pl> napisał w wiadomości
news:g5qpfj$582$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> napisał w wiadomości
> news:4880d787$1@news.home.net.pl...
>
>> Ja... no cóż... tak po prawdzie - to zdarza mi się... ale robię to
>> dlatego, że instalkę kładę z płyty już przygotowanej, gdzie
>> powyłączałem niepotrzebne usługi już w nLite.
>
> Normalna handlowa instalka również jest bezpieczna.
> (mowa ofc. o xp.ver.sp2)

Mam nadzieję, że będzie integracja z SP3?

>
>> Co do programów - wolę mieć dodatkową kontrolę... gdyby jakiś nagle
>> się "omsknął" i chciał walić w nietypowie miejsce pod nietypowy
>> port... FW wtedy alarmuje, czego nie zrobi Zapora systemowa. Zdarzało
>> się, że FW taki alarm podnosił.
>
> Co to był jeśli można wiedzieć, za program co doznał nagle takiego
> niespodziewanego "olśnienia"? :)

Dokładnie nie pamiętam, bo to już lat temu cokolwiek było... albo
przeglądarka po wejściu na strony gołodupne, albo przypadkowo
uruchomiony babol (od omsknięcia klawisza i przeskoczenia kursora o
oczko niżej, a następnie naciśnięciu ENTER; to było na pewno). Na
szczęście FW od razu podniósł alarm, że cuś nagle się do Chin, czy
Filipin chce łączyć, na jakiś dziwny port, mimo, że nie zadawałem
żadnemu programowi pobierania czegokolwiek z zagramanicy.
Dodatkowo, na moją prośbę, znajomy admin trochę popróbował się
powłamywać (puszczałem przez FW nietypowe żądania, kumpel mówił do czego
idzie, a jak się zgadzało, to przepuszczałem i patrzyłem, czy jakiś
nietypowy program nie wywoła alarmu FW... i blokowałem takie "wypady".
Innym razem, na NT4, popróbował (oczywiście, za moją wiedzą i
akceptacją) włamać się do mojego systemu, gdzie celowo wyłączyłem FW, a
w regułach filtrowania ruchu nic nie wpisałem. System oczywiście w pełni
połatany - mówił, że widzi to i owo, ale włamac się nie idzie, system
nie do skorzystania przez hakerów.
O... tym "nietypowym" programem był Media Player, nie ruszany przeze
mnie, a nagle chce sie łączyć... Nie pozwoliłem.
Jedyny "włam" jaki miałem z sieci, to na niezabezpieczonym W2k pod
SDI... Automatycznie Welchia.
Ale zdaje mi się, że MSIE też raz mi tak "napomknął".
Oczywiście, wszelkie niespodziewane wywolania do jakiegokolwiek programu
od razu posyłam trwale do /deny, spodziewane przepuszczam.

-- 
D4
Abecadło z pieca spadło,
Chleb wypiło, wodę zjadło.