w2k - migracja na nowy dysk SATA - problem?

Dopóki miałem dyski ATA, nie miałem problemów z migracjami w2k (SP4).

Wielokrotnie robiłem to w następujący sposób:
- tworzyłem na nowym dysku partycję o dokładnie tej samej wielkości i położeniu
- duplikowałem całą partycję za pomocą dd
- tworzyłem MBR z odpowiednio skonfigurowanym loaderem (lilo/grub)
- opcjonalnie - rozszerzałem nową partycję np. PartitonMagick
do nowego rozmiaru. Volia, winda działa!

Ta sama technika zawodzi w stosunku do nowego dysku SATA (Seagate 250G)
Trzy razy próbowałem kopiowania jak wyżej, efekty są... losowe:
- za pierwszym razem system wstał i nawet działał, ale nagle się przewrócił do bluescreena,
- za drugim razem zawiesił się przy ładowaniu,
- za trzecim ładuje się, ale wyrzuca informację o zbyt małej pamięci wirtualnej
ze względu na brak pagefile'a i nie jest w stanie zalogować usera

Dysk jest raczej ok, linux działa na nim, badblocks w ciężkim teście rw
nie pokazuje ani jednego bad sectora. Na starym zresztą też nie ma badów.

Czy ktoś może wskazać możliwą przyczynę problemu, ew. jakaś inna (darmowa)
technika przerzucenia systemu w2k na nowy dysk?

-- 
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.