Wygląda na to, że wobec uszkodzenia kości pamięci rozpocznę żmudne poszukiwania takiej samej płyty głównej, bo wymiana
wlutowanej w płytę kości jest chyba nieopłacalna.
Czy aby nie ma jakiegoś systemu operacyjnego (zamiast w2ksp4) który sobie sprawdzi pamięć i zablokuje jej wadliwą część,
pozwoląc na uzywanie takiego komputera (przynajmniej czasowo)?
[OT] Coś mi się obiło o uszy o jakiejś wersji Linuksa, ale nie wiem, czy dobrze dwoni, czy to w kościele.....?
JaC
-----
> To powinno wyeliminować podejrzenie uszkodzenia RAM, choć stuprocentowej pewności nie da.
Received on Sat Jul 5 23:15:05 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 05 Jul 2008 - 23:42:01 MET DST