Re: stan gotowości, wstrzymanie, hibernacja

Użytkownik "Zbigniew" <zbigniew@gmail.com> napisał w wiadomości
news:g0jk45$d0j$1@inews.gazeta.pl...
>A poza zwiększonym zasilaniem jest szkodliwe dla elektroniki ciągłe jej

Szkodliwy może być stan taki, ze czasami wstrzymany, ale nie wyłączony
całkiem komputer, ma zasilacz, w którym nie chodzi wiatrak. Przetwornica
jednak trochę działa i bywały przypadki jej przegrzewania się. Dlatego
spotykałem się z opisami przeróbki, jak zrobić, by wiatrak choć trochę
się kręcił.

> włączenie? Co do stanu hibernacji, nie zauważyłem jak można ją włączyć
> natychmiast guzikiem. Da się to zrobić? Widzę że można ją tylko
> ustawić żeby

Przypisujesz zdarzenie systemowe naciśnięcia guziczka na klawie (power,
czy sleep) do wywołania hibernacji. Ja tak mam.

> włączała się automatycznie po określonym czasie nieaktywności.

Trochę głupio, gdy np. nie robisz nic przy kompie, ale raptem czujesz,
że musisz się dopisać do tekstu, co na tapecie, a tu nagle komputer
chrup - robi hibernację... Zanim się zamknie... zanim ponownie
wstanie... mija czas i myśl uleci, a Ty wkurwiony... Po określonym
czasie to raczej chyba wygaszacz, albo stan wstrzymania (zrzuca do RAM i
się częściowo wyłącza), wtedy powrót do gotowości trwa najwyżej
kilka(naście) sekund...

-- 
D4
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
(C) Ignacy Krasicki, biskup.