Ratunku, czy popsulam notebooka

Autor: Anka <stona_at_fuw.edu.pl>
Data: Wed 14 May 2008 - 23:09:29 MET DST
Message-ID: <g0fli6$icr$1@h1.uw.edu.pl>

Notebook Toshiba Satellite S2800 znajomego, ze swiezym systemem XP Prof
Ma taka własnosc, ze po ok 20 min niedotykania wylaczal ekran, ale system
chodzil, potem wychodzilam na ogol w ciemno metodą kilka razy Alt-F4 i Enter
i system sie grzecznie zamykał. Zapomnialam o tym zasypianiu ekranu i
poszlismy na obiad. po powrocie ekran jak zwykle martwy, ale matoda kilka
razy Alt-F4 Enter doprowadzila do rebootu (poznalam po dzwieku), ale panel
sie nie obudzil. To byl pierwszy reboot po instalacji antyvira AVG, wiec
pewnie antywir zaczal skanowac system.. W ciemno nie udalo mi sie zamknąc
systemu
i w koncu wcisnelam Power na 4 sekundy. Wyłączył się
I potem klops. System robi wrazenie, ze wstaje, ale okazuje sie, po ekranie
z logo Windy pojawia sie blue screen z napisem:
migajacym szybko napisem i sie rebootuje i tak w kolko.
Dalam F8 i zabronilam wstawania systemu i odczyta lam napis:

stop: c000021a {Błąd krytyczny systemu}
Proces systemowy SessionManager Initialization zakończył się niespodziewanie
stanem 0x0000034 (0x00000000 0x00000000) System został zamkniety

Probowalam trybu awaryjnego , ale to samo, czarna rozpacz.
Co robić?
Pomóżcie Anka
Received on Wed May 14 23:35:10 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 May 2008 - 23:42:01 MET DST