dziwny crash win xp

Witam
Poruszałem na "elektrodzie", ale poradzili mi tylko modlitwę:

Podłaczyłem do kompa z WinXP+SP2 drukarkę. Komp zarządza procesem i stale jest
na nim uruchomiony proces z serwerem bazy danych. Komp wypisywał wciąż, że
drukarka (HP - 16xx series czyli tony sterowników) jest offline, a w czasie
wyłączania (do restartu) komp wywisł całkowicie. Nie ma sposobu, żeby wstał, tzn
- w normalnym ani diagnostycznym trybie - wywisa sekundę po teście klawiatury.
Co dziwne - wstaje w awaryjnym, a ponieważ w awaryjnym wypisywał pytajniki przy
usb (na którym była drukara) wyłaczyłem port w windowsie i i biosie. Próbowałem
przywrócenia systemu z ghosta i przywrócenia plików bazy danych (o scandiscu nie
wsponinając- brak błędów). Efekt stały - rusza tylko w awaryjce - w normalnym
trybie zwis sekundę po teście klawiatury.
Przeinstalowałem pod awaryjnym wszystkie sterowniki płyty głównej i
zintegrowanych - bez efektu.
W msconfig wyłączyłem wszystkie możliwe opcje - sys.ini; win.ini; usługi (te, na
które pozwala); uruchamianie - wywisa dalej w tym samym momencie.
Zauważyłem, że po crashu (mam kopie zapasową partycji PO awarii, na wszelki
wypadek) menager urządzeń zgubił sterowniki USB - po ich reinstalacji (w
awaryjnym) - bez rezultatu.
1 Zamieszczam link do logu bootowania
http://www.elektroda.pl/rtvforum/download.php?id=286456
- nie rozumiem na którym sterowniku wywisa, skoro potem są jeszcze jakieś
załadowane - wypisuje je niechronologicznie czy co??
2 Czy nie ma możliwości uruchomienia XP'ka krok po kroku - cały czas zawisa w
tym samym momencie - sekunda po teście klawiatury.
3 Czy po wyłączeniu w biosie portu USB rezerwacje IRQ powinny pozostać? Da się
te porty jakoś drastyczniej wyłączyć?

Poddałbym się, gdyby nie fakt że przecież WSTAJE W AWARYJNYM (zwykłym i z
wierszem poleceń, ale już z siecią nie)!

Proszę speców o pomoc,

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl