epsilon$ while read LINE; do echo "$LINE"; done < "[oktan]"
>Nie jestem oporny tylko pomagam ci wejsc na wlasciwy tor.
>
>Wlasnie o te kontrole mi chodzi.
>
>Poki co policja , sady , prokuratura w Polsce stoja na strazy prawa
>stanowionego a nie licencji firm kapitalowych.
>
>Kto powienien roztrzygnac czy uzywam oprogramowania zgodnie z prawem
>(nie licencja!)?
>
>Oczywiscie sad.
>
>Na jakiej podstawie?
>
>Na podstawie znajomosci polskiego prawa.(nie licencji!)
>
>Jesli sad nie znajdzie znamion bezprawnosci MS moze mi ...
Bredzisz.
Jako, że jesteśmy na grupie związanej z komputerami, wytłumaczę ci to po
komputerowemu.
Prawo autorskie tworzy taką ACL-kę. Domyślną regułką wykonywaną w
przypadku braku innych regułek jest, że prawa do utworu (w tym wypadku
programu) nie masz. Dopiero właściciel praw autorskich może ci udzielić
licencji (stworzyć wpisy w ACL-ce) pozwalającej na używanie
oprogramowania.
PS: W sadzie możesz co najwyżej jabłek nakraść. Od kwestii prawnych są
sądy.
-- Kruk@ -\ | This message was not tested on animals. }-> epsilon.eu.org | http:// -/ | |Received on Sun Jan 27 03:15:10 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 Jan 2008 - 03:42:04 MET