Radosław Sokół schrieb:
> Tomasz Chmielewski pisze:
>> Jak pisalem, te "madre rzeczy" to dystrybucja/instalacja
>> oprogramowania. Czyli podczas startu komputerow w calej firmie robi
>> sie upgrade office, service packow, czy instalacja nie wiadomo jakiego
>> oprogramowania. Byloby zle, gdyby w czasie tego typu instalacji
>> uzytkownik np. zrestartowal komputer, badz uruchomil program, ktory
>> mial zostac odinstalowany.
>
> Po pierwsze, użytkownik może wyłączyć komputer w dowolnym
> momencie na wiele sposobów. Poza tym komputer sam może się
> wyłączyć z różnych przyczyn :)
No tak, dlatego tez uzytkownik ma zmieniajacy sie pasek postepu i
informacje, zeby nie wylaczal ani nie restartowal komputera - na wypadek
tego typu wylaczania sie komputera "z przyczyn roznych" (w domysle -
guzik na obudowie) ;)
> Po drugie, dlaczego nie zrobić tego tak:
>
> - usługa startuje po uruchomieniu systemu i zaczyna próby
> czekania na IP, połączenia się z serwerem i tak dalej
>
> - użytkownik się loguje
>
> - zamiast Explorera startuje osobna powłoka systemowa,
> wyświetlająca tylko ekran informujący co robi w tym
> momencie usługa instalacyjna
>
> - jeżeli usługa instalacyjna ustawi swój stan na "all clear",
> ekran informacyjny znika, a program uruchamia Explorera już
> jako właściwą powłokę systemową
Mozna by tak zrobic, ale:
- juz zostalo zrobione inaczej ;)
- jesli informacja pojawi sie dopiero po zalogowaniu sie uzytkownika, to
nic nie stoi na przeszkodzie, aby ktos komputer po prostu zrestartowal
"legalnie" (ctrl+alt+del - wylacz komputer), przerywajac tym samym
proces instalacji
- nie rozwiazuje to naszego problemu, ktorym jest proba okreslenia,
kiedy nastapilo "all clear"
-- Tomasz Chmielewski http://wpkg.orgReceived on Wed Nov 28 13:00:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Nov 2007 - 13:42:05 MET