Re: Outlook Express 7 pod Vistą

Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
news:1bacuiypceg9o$.dlg@kwinto.prv...
>> NTFS za
>> mało znam, ale czy nie do tego służy indeksowanie, aby właśnie
>> wyeliminować, bądź ograniczyć skutki użycia wielkiej ilości plików?
>
> Nie. Indeksowanie służy do znajdowania pliku po jego treści lub nazwie
> i
> jest to już funkcja użytkowa.

Acha, rozumiem, nie wiedziałem tego, dzięki za korektę.

>
> W NTFS jak już Grześ zauważył, stosuje się przeszukiwanie MFT w
> drzewku
> B-Tree, a nie przeszukiwanie listy jak w FAT32. I trwa to o wiele

No, niestety, nie miałem na matmie drzewa binarnego, ani po prostu, ani
zbalansowanego, jak tutaj omawiamy.
I przyznam, że z poczatku na chłopski rozum, rozumować chciałem tak:
(nie bijcie, ja naprawdę tego nie znam (B-tree))
Jest sobie lista plików, które zostały posortowane. Chcąc wyszukać jakiś
plik strzelamy w połowę struktury i sprawdzamy, czy element jest
poszukiwanym, jeśli nie, to czy jest większy, czy mniejszy od szukanego.
Następnie strzelamy w połowę pozostałego odcinka i znów sprawdzamy...
O... jako porównanie - zgadnij liczbę od 1 do 100, w max 7 ruchach - tak
jak z nazwą pliku, zamiast po kolei przeszukać setkę, to w najgorszym
razie strzelimy aż siedem razy.

> krócej. Tak na szybko podsunę dwa odnośniki z opisem różnic:
> http://forum.infojama.pl/viewtopic.php?t=10094
> http://www.microsoft.com/whdc/system/winpreinst/ntfs-preinstall.mspx
>
> W szczególności polecam ten fragment:
>
> MFT Optimization for NTFS Volumes
(...)

Luknąłem w oryginale, wsparłem sie też tłumaczem (nie ukrywam, w języku
Szekspira nie jestem mocny)... wystarczy rzut oka na porównania...
Spróbuję złapać jakiegoś matematyka i niech mi potołkuje troszku na
temat drzewa zbalansowanego. Bo próbowałem, ale bez znajomości tej
dziedziny matmy nie skumam tego wyszukiwania. Bez tej wiedzy jakoś też
nachodzą mnie wątpliwości, czy w skrajnym przypadku nie zajdzie
przeszukanie wszystkich gałęzi, aby znaleźć szukany element... albo musi
to być w jakiś sposób zindeksowane.
Jak już napisałem - nie bij(cie), że tak głupio gadam, że tu i ówdzie
przeinaczam, że to czy tamto nie dociera do mnie... wcale mnie to nie
nobilituje, wręcz przeciwnie, głupio czuję się z tym, że czegoś nie
wiem. Że nie wiem tego, co pozwoliło by mi lepiej zrozumieć temat. Mam
zamiar powoli, potrochu (szybciej się nie da...) popatrzeć to tu, to
tam, co to jest, z czym sie je, może w końcu zatrybię.
Nasuwa mi się pewien program w TV, gadali o prędkości światła. Istotę
nieosiągalności tej prędkości po latach prób zajarzenia, zrozumiałem
(no, powiedzmy...) w 10 sekund.
Prowadzący pokazał dwa stożkowate kieliszki, na których była naniesiona
skala, odpowiadająca prędkości względnej (wobec światła), skala była
liniowa. Napełnione były do połowy, co miało symbolizować połowę
prędkości światła. Następnie zlał zawartość jednego do drugiego, jako
zobrazowanie wzajemnego ich ruchu wobec siebie. Jak można było
oczekiwać, ciecz nie wskazałą jedynki... została gdzieś ok. hm... 0.7,
0.8, nie pamiętam. Wyszło na to, że jeśli każdy z nich dąży w kierunku
drugiego z prędkością 1/2 c, to łączna ich prędkość jeden względem
drugiego nie będzie równa 2/2 c.
Liczę na to, że zajrzenie, poczytanie, podpytanie tu i tam, pozwoli mi w
końcu na takie zatrybienie jak ze światłem, co będzie "bazą wypadową" do
dalszego szukania.

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za wiadomości, jeden klocuszek, drugi
klocuszek, w końcu poskładam domek :))

-- 
LH
Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej
litości boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą,
a na dwóch nogach, udając człowieka.
(C) Józef Piłsudski o Polakach.