Jasko Bartnik nabazgrał:
> Dnia 02-07-2007 o 00:14:13 Skrypek <zgadnij@publicenemy.pl> napisał(a):
>
>> No i mówię, że się boję zrobić z pięciu dysków jeden terabajtowy
>> wolumin, gdyż mnie się wydaje, że jak jeden z dysków padnie, to
>> rozpiździ mię wszystkie dane - czy się mylę?
>
> Jesli padnie tylko jeden dysk to reszta powinna zostac nietknieta.
> Generalnie - najwiecej zalezy od rodzaju awarii. Jesli gdzies, na ktoryms
> dysku pojawi sie bad sector to bedzie calkowicie bez znaczenia jak ten
> dysk (lub te dyski) zostanie zorganizowany.
Jak się pojawi w jedny miejscy bad sector a zabraknie zapasów w smarcie, to
mnie się najwyżej jeden plik uszkodzi. Jak połączę 5 dysków po 200MB jeden
wolumin, pofragmentuje się on w wyniku użytkowania, następnie jeden z dysków
całkiem trafi szlag, to chiba stracę więcej niż 200MB plików, czyż nie?
No o takim konkretnym przypadku mówię, od partycjonowania abstra(za
przeproszeniem)chując - dygresja taka zapoczątkowana przez linuksowe pomysły
o bezliterkowym zarządzaniu - paniał?
Received on Mon Jul 2 00:50:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 02 Jul 2007 - 01:42:02 MET DST