Re: Limit literek dysków

Radosław Sokół pisze:
> Osadnik pisze:
>> Jaka ergonomia?
>> C to system i konta użytkowników
>> D oprogramowanie wszelakie (czyli program files -> D
>> E gry i tylko gry - mam bardzo ich mało a dysk jest tak spreparowany
>> jak i znajdujące się tam aplikacje że jako osobny mi pasuje.
>> F - Multimedia wszelakie czy li to co pozbieram z internetu.
>> G - Magazyn dokumentów, projektów i prywatnego śmiecia ;)
>> J - Magazyn właściwy - Instalatory, obrazy ISO, materiały montażowe.
>> S - Temp - przeznaczony na ogólny śmietnik po jakimś czasie formatuję
>> go na szybko.
>> Y - backup komputera mojej siostry (niedawno się pytałem)
>> Z - Swap.
>> K, L, M, N napędy optyczne.
>
> Wybacz, ale to jest *szalone*!
>
> Taki porządek właśnie się robi folderami. W efekcie nie
> masz sytuacji, że arbitralnie przyjęty przydział miejsca
> nagle okazuje się nieodpowiedni i na jednej partycji masz
> kupę wolnego placu, a na innej już jest ciasno.

Akurat z tym problemu nie mam. Teraz tak czy siak to musztarda po
obiedzie. Najbardziej ruchome w zajętości miejsca są G, J. Y, Z sa
niewidoczne w eksploatatorze.

Jeśli chodzi o % udział to jest on bardzo różny, G + F + J + S Mają ok
80% całej pamięci dyskowej. Raczej nie ma komunikatów o małej ilości
miejsca na dysku.

Btw, Teraz to po scalać jest nierealne, choć z chęcią przeczytam jakieś
rozwiązanie bardziej ergonomiczne. zakładając że mam 2 x 152 GB.

I co w sytuacji kiedy dołożę owy czytnik kart?
Received on Wed Jun 27 09:10:05 2007