Re: brzęczenie przy minimalizowaniu i maksymalizowaniu okienek

>
> Użytkownik <kalmarbb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:0268.000000a3.45ed727b@newsgate.onet.pl...
> > > Lawrens Hammond napisał(a):
> > >
> > > >> się na ekranie startowym WinXP, tym ekranie z przesuwającym się
> > > >> niebieskim paskiem.
> > >
> > > > Hm... Czyli pozostaje sterownik karty graficznej... (potrafi nabździć)
> > > > Albo powyłączaj niewykorzystane wejścia audio, tak, jak napisał Miroo.
> > >
> > > Wszystko pięknie, ale niestety trzeba się liczyć z zakłóceniami, kiedy
> używa
> > > się karty dźwiękowej zintegrowanej. Sam również taką mam i wszystkich
> > > zakłóceń po prostu się nie da usunąć.
> >
> > [...]
> >
> > Zwracam niemniej uwagę, że jak wspomniałem pod Linuksem, przynajmniej
> takim
> > kUbuntu odpalonym z płyty, zupełnie nie miałem podobnych problemów i nawet
> nie
> > było takiego poziomu szumów. Ja wnioskuję więc, że problem tkwi gdzieś w
> Windowsie.
>
> A porównaj we właściwościach dźwięku, co jest zaznaczone tu i tu do
> działania. Bywa, że niezapięte niczym wejście zajebiście szumi, czy łapie
> wszelkie frędzle.

Obawiam się, że mam zbyt ograniczone umiejętności w zakresie obsługi Ubuntu/KDE.
 W ustawieniach dźwięku mam tam z resztą trzy opcje na krzyż i nie znalazłem
niczego, co wyglądałoby jak odpowiedzialne za takie rzeczy. Mogę jednak
powiedzieć, że pod XP włączałem i wyłączałem już wszelkie opcje w ustawieniach
dźwięku (m.in. wyciaszałem i CD i wejście liniowe) i jedyne, co zauważyłem
napisałem w innym odgałęzieniu wątku: Wyciszenie (dojechanie do 0) na 3, 5 lub 7
kanale w ustawieniach siły głośników doraźnie działa. Do czasu restartu systemu.

Łukasz K.

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl