> Najgorszą rzeczą w XP, która doprowadza mnie
> do białej gorączki, jest to, że gdy otwieram coraz więcej
> programów i okienek, to w pewnym momencie już
> nie wszystkie z nich są widoczne na pasku zadań, tylko
> pojawiają się strzałeczki pionowe i się przełącza
> widok paska. W Win98 tego nie było. Po przesiadce
> na XP bylem zalamany, ale liczylem ze sie do tego
> przyzwyczaje. Minely 4 lata i sie nie przyzwyczailem.
>
Np jesli to jest największy bug Xp to to jest system perfekcyjny :-).
Nie możesz sobie zrobić 2x wyższego paska zadań skoro musisz miec dwadzieścia
okienek.
Pomijam juz fakt jaka jest efektywnośc pracy, gdy tych okienek jest tak duzo, że
się ich szuka i szuka i szuka...
Received on Tue Mar 6 22:40:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Mar 2007 - 22:42:01 MET