Re: XP i brak pamięci wirtualnej

Autor: Saiko Kila <fnvxbxvyn_at_phgzr.vqrn.arg.cy>
Data: Sun 04 Mar 2007 - 14:51:19 MET
Message-ID: <1293sg8koc4ox.dlg@saikokila.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Z Otchłani wyskoczył przesiąknięty chaosem Adramelech i rzekł:

> Wyłaczyłem sobie plik wymiany, bo uznałem że 2GB ramu wystarczy. Z tym że
> Menedżer zadań nadal pokazuje zużycie pamięci wirtualnej.

Cała pamięć windowsa którą może zaadresować nazywa się pamięcią
wirtualną i system sobie to przydziela do RAM i swap/page na dysku w
miarę potrzeb. Nie da się żeby nie pokazywał jej zużycia. Natomiast...

> Czy to kolejny błąd windowsa, czy może faktycznie Xp traktuje teraz
> fragment ramu jako dysk i tam sobie keszuje? System ,a zwłaszcza
> przełączanie między programami odbywa się znacznie szybciej.

...to co widzisz jako plik wymiany czy coś (w angielskojęzycznej wersji
windowsa nazywa się to PF usage) to nie jest żaden plik wymiany tylko ta
sama liczba co trochę niżej jest wyrażona w kilobajtach (ang. Commit
Charge, Total) i to jest inaczej nazywane np. pamięcią zadeklarowaną.

> Można jakoś wpłynąć na system tak by w użyciu była tylko fizyczna pamięć, bez
> żadnego keszowania ramu w ramie(czy co tam teraz się odbywa;)?

Tu tak, bo to nie jest prawdziwe zużycie ale ogólnie to nie do końca
jest tak pięknie, bo jak program sobie zażyczy to system musi (;))
przydzielić, przy włączonym swapie może przydzielić na swapie ale go nie
wykorzystać, przy wyłączonym przydziela w RAMie, i też nie wykorzysta
ale może zmniejszyć ilość dostępną dla innych programów (procesów).

-- 
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
Received on Sun Mar 4 14:55:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Mar 2007 - 15:42:01 MET