On Tue, 30 Jan 2007 17:37:00 +0100, "Kajetan"
<kaj@no.reply.address.pl> wrote:
>Kurcze, zawsze ciekawi mnie ten argument "wypychania Bilowi kieszeni".
>Przeciez oczywiste jest ze BG nie zyskuje wprost na zakupionych licencjach,
>bo zarabia Microsoft. Ale nawet jesli dla uproszczenia przyjmiemy, ze BG
>jako znaczacy akcjonariusz zarabia na wzroscie cen akcji, to przeciez jego
>majatek to jakies tak abstrakcyjne ilosci pieniedzy ze dodatkowe x mld $
>nie ma praktycznie zadnego znaczenia.
a zupelnie juz nie w temacie fundacja linda i bill gates foundation
wydaje na dzialanosc dobrodczynna wiecej niz cala europa i usa razem
wziete.
btw. cokolwiek by nie bylo tu powiedziane, zadne krzyczenie "uzywajcie
linuxa" i tak nie pomoze. ludzie przez lata sa juz uzaleznieni od
windows i jedynie bardzo powazny wir musialby to zmienic, ale na to
sie nie zanosi. nawet jak wersja pierwsza nie bedzie chodzic tak jak
mowia. nawet jak bedzie sie wieszac i wiekszosc softu nei ruszy. beda
patrche, service packi i pod dwoch trzech miesiacach wyrywania wlosow
bedzie ok. malo razy tak bylo. XP SP2 ktos pamieta?
>Mozna nie lubiec Visty (np. do mnie
>nie przemawia, szczegolnie wymaganiami technicznymi), ale tak emocjonalne
>argumenty jak inkryminowane "wypychanie kieszeni Bila" podwazaja
>obiektywnosc
>oceny, przez co cala wypowiedz traci sens.
tez tak sadze. <rs>
Received on Tue Jan 30 18:00:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 30 Jan 2007 - 18:42:04 MET