Błędy w plikach - bardzo dziwne zachowanie

Autor: Marek Marecki <makersky_at_gmail.com>
Data: Wed 17 Jan 2007 - 09:54:58 MET
Message-ID: <1169024098.588658.225230@51g2000cwl.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam

Mam Win2k Server (nazwijmy go A) i Win2k Prof (B), na nich bazy danych
Oracla. Codziennie w nocy na A robie zrzut do pliku i kopiuje go na B.
Od pewnego czasu pliki, które odczytuje na B są uszkodzone - import
Oracla się wysypuje. Dla sprawdzenia gdzie tkwi błąd spakowałem
plik przed kopiowaniem. Przy rozpakowaniu na B zgłasza błąd CRC.
Sprawdziłem czy przypadkiem błąd nie pojawia się na A jeszcze przed
kopiowaniem - w tym celu przetestowałem archiwum - nie wykazało
błędów CRC.
Byłem pewien, że problem powstaje przy kopiowaniu (jakiś błąd
karty sieciowej, lub dysku).
Sprawdziłem jednak jeszcze jedną rzecz - zaraz po kopiowaniu
uruchomiłem WinRara na A i przez udostępnienie sieciowe podałem mu
plik z B by sprawdził jego poprawność. Okazało się że nie ma
błędów CRC. Uruchomiłem zatem na B WinRara i spróbowałem
rozpakować plik - nie udało się, pojawiły się błędy CRC.
Ponowiłem próbę i znów na A uruchomiłem WinRara zaczytując plik z
B tym razem już stwierdził błędy CRC.

Ściągnąłem jakiś programik do porównywania plików binarnych i
faktycznie plik który ma błędy CRC ma mnóstwo różnic - średnio 4
bajty na 1k są zmienione...

Dodam, że B jest w 100% przeskanowany 3 różnymi programami AV,
anti-spywarami, zarówno z poziomu windows jak i z poziomu płyt
bootujących z najnowszymi bazami antywirusowymi.

Co więcej system działa poprawnie, nie zawiesza się.
Plik zrzutu ma około 1GB, plik spakowany około 70MB.

Jestem zupełnie bezradny - o co w tym chodzi ????

dziękuje za wszelkie wskazówki/podpowiedzi
pozdrawiam
Marek
Received on Wed Jan 17 10:00:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 17 Jan 2007 - 10:42:02 MET