Re: Backup przy pomocy kontrolera RAID

Autor: Piotr Smerda <piotrs00_at_go2hell.pl>
Data: Mon 04 Dec 2006 - 12:19:58 MET
Message-ID: <1vqk16yf6lbsr$.1nwgvwikyndlf.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On Fri, 01 Dec 2006 22:27:41 +0100, Kuba Glebicki wrote:

> On Fri, 1 Dec 2006 11:06:58 +0100, Piotr Smerda <piotrs00@go2hell.pl>
> wrote:
>
>>Podsumowując : lepiej zakupić jakiś soft do backupów i streamer i robić
>>regularnie backupy na taśmę niż kombinować.
>
> Rozpatrz też sytuację, właśnie włożyłeś dysk, zaczyna się synchronizować
> raid a dysk źródłowy Ci pada. Wtedy trudno powiedzieć co masz na
> backupowym, a jeżeli już coś to do odzyskania tylko w specjalistycznych
> firmach. Skutek: prawdopodobna całkowita utrata danych.
>

Ja nie muszę nic rozpatrywać :) Ja nie robię "backupów" poprzez mirroring
sprzętowy :) A co do Twojego "problemu" to przecież masz wyjęty dopiero co
mirror padniętego dysku i zawsze możesz spróbować z niego się
zsynchronizować. Nie zmienia to faktu, że pomysł jest średnio udany.
Ostatnio np była taka sytuacja u klienta:
Serwer z dyskami w RAID-1. Jeden dysk padł, wymiana "na gorąco", synchro, i
niby wszystko OK. Ale system sobie zapisał, że była awaria a serwisanci nie
wiedzieli o tym (sytuacja BARDZO wyjątkowa). I po restarcie problem -
serwer nie wstaje. A nie wstawał bo z jednym dyskiem owszem, można go
wystartować ale tylko w trybie recovery. No i dopiero po kilku telefonach
do specjalistycznego serwisu udało się maszynę "podnieść".

> W każdym razie mirror to nie backup, do tego służą tasiemki (i to najlepiej
> wywożone poza firmę).
> Pozdrawiam,
> Kuba

Racja ... najlepszy jednak jest ośrodek zapasowy w jakiejś głuszy i
replikacja danych i równoczesne backupy np z mirrora :)

-- 
Pozdrawiam
Piotrek
Received on Mon Dec 4 12:20:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 04 Dec 2006 - 12:42:02 MET