Re: FAT32 czy NTFS? Ile GB max dac na partycje?

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Tue 21 Nov 2006 - 10:33:01 MET
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <4562c7cd$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Wiktor S." <azi@daleko.ANTISPAM.be> napisał w wiadomości
news:ejubpv$se0$1@news.onet.pl...
> > FAT16? Sama może mieć 4 GB, bo dysków o sektorach większych niż 512
> > bajtów jakoś się powszechnie nie spotyka...
>
> można jeszcze manipulować rozmiarem klastra, ale klaster np. 64 kB to
> zupełnie nieporozumienie :-)

A dlaczego? osobna partycja swap dla windy, po 64 K bloczek, jak najbardziej
nadaje się do używania.
Przez spory czas chodziłem z NT4, FAT12 (!) z blokami po 64 K, co dawało 256
M rozmiar, w sam raz na swapa i tempa...

>
> >> nie odczyta prawidłowo Windows.
>
> > Zależy od programu...
>
> wątpię, czy zależy: tak jak DOS kaszani długie nazwy plików, tak Windows
> pokaszani pliki > 4 GB (będzie widział rozmiar pliku modulo 4 GB)

Wynika to ze sposobu zapisu długości pliku we wpisie w katalogu - liczba
reprezentująca długość pliku jest 32-bitowa i o to się temat rozbija, stąd w
normalnym FAT(12,16,32) nie da się w normalny sposób mieć pliku o długości
większej, niż (2^32)-1 bajtów. Natomiast nie widzę przeszkód, by utworzyć
plik wirtualny i większym rozmiarze, składający się z plików 4G-1B,
odpowiednio poindeksowany, by zapewnić programowi korzystającemu mozność
odwołania się do dowolnego fragmentu pliku bez zbytnich kombinacji. Aaale
jednak, ja wolę nie kombinować i jakkolwiek sama FAT pozwoli utworzyć
dowolnie długi plik, gdyż linkować można w nieskończoność (a właściwie, do
zapchania dysku), ale ugrzęźnie na wpisie w katalogu. Stąd wybieram NTFS,
gdzie reprezentachja długości pliku jest 64-bitowa, co pozwala teoretycznie
utworzyć plik o długości 256 razy większej, niż maksymalny rozmiar partycji
przy adresowaniu BigLBA (48-bit). Odpadnie jajanie się z tłumaczeniem
wirtualnego na rzeczywiste, problem dodatkowej fragmentacji danych, etc.

-- 
W przypadku kontroli ten bez biletu to tez nie zlodziej ...
on tylko kupil od kanara bardzo drogi bilet za ponad 100zl :)
(C) J.B. @ news:pl.regionalne.warszawa
Received on Tue Nov 21 10:35:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 21 Nov 2006 - 10:42:07 MET