> hi
>
> robie komputer ktory strasznie byl zawirusowany. podlaczylem dysk do innego
> komputera, przeskanowalem, usunalem robale. efekt bez zmian czyli po
> wybraniu jakiegokolwiek uzytkownika laduje sie tylko tapeta. co dziwne nie
> ma procesu explorer i jak go recznie uruchamiam to odrazu znika.
> podejrzewam ze siedzi tam jeszcze jakies scierwo ale nie mam pomyslu jak je
> usunac. mial ktos cos podobnego?
>
> --
> Tomasz "Tomala" Matwiejczyk;
> JID: tommat(at)jabber.aster.pl; TLEN: tomala12; GyGy: 3645474;
> work -> buy -> consume -> die
ja mialem cos podobnego w zupelnie innych okolicznosciach - zainstalowalem
google desktop search a potem odinstalowalem. po restarcie byly takie objawy jak
piszesz - wywalal sie explorer.exe ale inne programy dalo sie uruchomic (recznie
z task managera). "pomoglo" ponowne zainstalowanie google desktop search, ale i
tak komputer chodzil kilka razy wolniej po tej operacji wiec skonczylo sie na
reinstalce.
Pozdrawiam,
Janek
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.plReceived on Wed Sep 13 13:05:08 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 13 Sep 2006 - 13:42:02 MET DST