Cześć.
Mój komputer - laptop toshiba (1Ghz, 512 RAM, 40GB hdd), WinXP home.
Pierwszy raz zdarzył mi się taki problem, mianowicie :
Dziś (wczoraj komputer działał dobrze), po uruchomieniu i podłączeniu
sieci,
po ok 4 min. wskaźnik myszki na chwilę zmienia się w klepsydrę,
potem proces svchost.exe zaczyna zużywać całą moc procesora.
Tzn - da się używać komputera, jak włączę jakiś program, svchost dzieli się
mocą, jak wyłącze - zjada całą.
Pasek start ani menu start nie działają, programy sie uruchamiają tylko z
pulpitu.
Jak chcę wyłączyć windows, to wyskakuje okienko, że program explorer nie
skończył pracy, potem ze nie odpowiada.
Jeśli przed włączeniem komputera odłączę kabel, działa wszystko ok, po
włożeniu kabla sieciowego - po paru minutach znowu to samo.
Przeskanowałem dysk avastem, mksem i ad-awarem - nic nie ma, w zaporze
wyłączyłem wyjątki...
Nie wiem czemu akurat dziś się tak stało - wczoraj bawiłem się uruchamianiem
karty PCMCIA z protami USB 2.0, wieszał się komputer jeśli podłączałem
użądzenia w standarcie 2.0. Ale potem wszystko było ok.
Czy ktoś wie co to może być ?
Pozdrawiam
owp
Received on Wed Sep 13 10:55:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 13 Sep 2006 - 11:42:02 MET DST