Re: kopia online

Użytkownik "Radosław Sokół" <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> napisał w wiadomości
news:edjt12$62b$1@polsl.pl...
> Michal Kawecki napisał(a):
>> W przypadku tego programu backup partycji oznacza złapanie jej stanu w
>> określonym momencie. Ten moment to chwila, kiedy wszystkie zapisy na dysk
>> zostaną pomyślnie zakończone, czyli kiedy w dzienniku transakcji zostanie
>> odnotowany fakt ukończenia zapisywania wszystkich plików jakie system
>> otworzył do zapisu. Tak więc IMO nie ma takiej możliwości, żeby jakiś
>> plik obecny w obrazie został zapisany "w połowie".
>
> Nie zrozumiałeś mnie. Pomyśl o programie, który otwiera plik,
> zapisuje go do połowy, *zamyka go* i np. przez godzinę nic
> nie robi. Przy shutdownie dopiero ponownie go otwiera,
> dopisuje do końca i zamyka znów. Snapshot wykonany w czasie
> tej godziny będzie odpowiadał sytuacji "system się wysypał
> w czasie pracy", bowiem będzie spomiędzy pierwszej a drugiej
> modyfikacji pliku.
>
> Wiem, sytuacja dosyć hipotetyczna, jednak nie niemożliwa.

Ależ wiedziałem, o czym myślisz. Tylko że do backupu takich wyjątkowych
programów stosuje się zapewne wyjątkowe narzędzia, zresztą najczęściej mają
one własne mechanizmy do tego służące. Tak czy tak, jest na to dosyć prosta
metoda - wystarczy go zamknąć przez rozpoczęciem backupu. To i tak jest
sporym udogodnieniem, bo nie trzeba zamykać całego systemu, a tylko jeden
program.

BTW ciekawe jaka myśl przyświeca programiście tworzącemu takiego cudaka ;-).
I czy przewidział on konsekwencje ewentualnego wysypania się systemu
"pomiędzy"....

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/