Re: Nieusuwalny "pliko-katalog"

Użytkownik "Kłapouchy" <john@doe.com> napisał w wiadomości
news:lnqts3-4a7.ln1@closterkeller.colbatz.pl...
> Dnia 04.09.2006 Lawrens Hammond <valhalla@interia.pl> napisał/a:
> >
> > Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
> > news:lqmgde.bel.ln@kwinto.prv...
> >> > Ale zdaje mi się, najnowszy Knoppix jedzie już na Captive.
>
> captive sux :(

W ogóle skojarzyć NTFS z Pingwinem totrochę jak ogień z wodą, czy kota z
psem...
Captive... no tak, wiadomo, że to pączek od Billa Bramy.

>
> > sterownika pod NTFS dla Linuxa (a jedzie się na razie na betach), to nie
> > uwierzę, że się NTFSa nie udało rozebrać. Brędzej właśnie ze względów
> > licencyjnych nie rozebrano sterownika i nie napisano na jego podstawie już
> > własnego kodu... dobrze myślę?
> >
>
> ntfs-3g wygląda dobrze. W przypadku zastosowania liczę na wiadomości z
> pola walki ;D

W każdym razie cuś potrzebowałem pomiąchac z zewnątrz partycją NTFS. Knoppix
się akurat prawie idealnie sprawdził. parę razy tylko jęknął, że cuś z nazwą
pliku chyba nie tak było, ale dane się nie wykopyrtnęły, zostały tam, gdzie
powinny. Ale to w jakimś głębszym podkatalogu.
Partycji nic się nie stało. Ot, po prostu, zbieg okoliczności, bo nie udało mi
się tego błędu powtórzyć następnym razem.
Oczywiście, jak będę miał sposobność szerzej ten temat obadać, to nie
omieszkam zapodać efektów :)

-- 
LH
Arnold B. aresztowany:
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3571486.html