Re: wypierdoliło partycje - pomocy!!!

Użytkownik "Piotr Smerda" <piotrs00@go2hell.pl> napisał w wiadomości
news:13zlo6c5jbrk1.ji8o018cvksv.dlg@40tude.net...
> On Fri, 10 Feb 2006 01:01:43 +0100, Michal Kawecki wrote:
>
>> Użytkownik "lantech" <olejniczok@tenbit.pl> napisał w wiadomości
>> news:dsgj0b$3io$1@sunflower.man.poznan.pl...
>>> czesc
>>> włączam notebooka i pach, nagle sie zwiesił - WIN XP Professional.
>>> Zrestartowałem, nie ma partycji, dysk jednak widoczny, więc raczej
>>> sprawny. próbowałem przywrócić partycje z konsoli odzyskiwania
>>> (mój błąd) i założyłem błędnie.
> >>
>>> teraz przede mną najgorsze, odzyskanie danych, bo nie liczę już
>>> że uda mi się za pomocą naprawy partycji coś załatwić.
> >>
>>> czy istnieje jakiś program, który założy na nowo i poprawnie
>>> partycje bez kasowania danych, tak żebym mógł podłączyć dysk jako
>>> slave do innego komputera i wtedy podjąc próbe odzyskania danych?
>>> obecnie założona partycja to jakieś kalectwo, nie można nawet jej
>>> przeskanować za pomocą polecenia chkdsk.
> >>
>>> jakie programy polecacie do odzysku danych i założenia na nowo
>>> partycji? Pomóżcie, ja naprawde mam nóż na gardle, uciekło mi
>>> wszystko co gromadziłem przez 2 lata.
>>> Najgorsze jest ku#!@#!@ to, że wczoraj kupiłem nagrywarke DVD do
>>> notebooka własnie m.in. po to żeby zarchiwizować dane, ale nie
>>> zdązyłem. Pech, to mało powiedziane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
> >
> >
>> Pech i głupota, niestety. Rozgrzesza Cię tylko to, że sam to
>> zauważyłeś....
> >
>> Założyłeś partycję i ją sformatowałeś. W tym momencie szlag
>> trafił MFT. Możesz oczywiście próbować odzysku pojedynczych
>> plików i może nawet sporo znajdziesz, ale na pewno straciłeś
>> strukturę katalogów, a ponadto większość plików może się okazać
>> uszkodzona bądź zawierająca nie te sektory co trzeba. Wszystko
>> zależy od stanu partycji, tj. od stopnia jej fragmentacji.
>
> Hmmm albo nie umiem czytać albo autor wątku nie sformatował
> partycji a jedynie założył je od nowa :) Fakt - mógł tym troszkę
> namieszać ale szanse na to że dane są na partycjach są dość duże :)

Możliwe. Zmyliła mnie wzmianka o chkdsk. Chkdsk się nie uruchomi jeśli
partycja nie otrzyma literki, partycja literkę otrzyma dopiero wówczas
gdy Konsola Odzyskiwania zobaczy jej bootsektor ze zdefiniowanym
systemem plików, a bootsektor tworzony jest właśnie podczas
formatowania. Ergo - jakieś formatowanie musiało być zrobione, no chyba
że jakimś cudem zachował się stary bootsektor.

>> Cóż, proponuję nie bawić się już w odkręcanie tego co
>> nabroiłeś, tylko od razu sięgnij po ciężki kaliber, tj. np.
>> Ontrack Easy Recovery, Get Data Back, bądź całkiem niezły i
>> darmowy PC Inspector File Recovery http://www.convar.de . Jeśli
>> jednak masz ochotę na zabawę, to spróbuj przeskanować dysk przy
>> pomocy Testdisk http://www.cgsecurity.org/ w poszukiwaniu kopii
>> bootsektora (była zapisana w ostatnim sektorze starej partycji)
>> i przywróć ją w miejsce obecnego bootsektora tj. w pierwszy
>> sektor partycji. Testdisk odtworzy też na podstawie informacji w
>> nim zawartych prawidłowe wpisy do tabeli partycji. BYĆ MOŻE uda
>> się odzyskać w ten sposób dostęp do choć części MFT. Niezłym
>> narzędziem do pracy z partycjami jest też DOS-owy Active
>> Partition Recovery.
>> P.S. Przed jakąkolwiek zabawą zrób obraz partycji sektor po
>> sektorze!!
>
> IMHO to najpierw wypadałoby obejrzeć efekty pracy TestDiska (w
> trybie skanowania dysku) a dopiero potem ewentualnie zakładać
> jedną wielką partycję na dysku i próbować np Raw Recovery z
> Ontracka lub jeśli "przypadkiem" udałoby się normalne Recovery
> uruchomić byłoby lepiej :)

Raw Recovery pójdzie nawet i bez żadnej partycji. Przecież to i tak jest
szukanie po sektorach. A źle założona partycja, ze złym wskazaniem na
MFT, może tylko uniemożliwić odzyskanie danych. Dlatego IMHO lepiej taką
partycję w ogóle usunąć z tabeli partycji przed rozpoczęciem skanowania.

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/