Re: XP - brak mozliwosci zmiany tapety

"Eneuel Leszek Ciszewski" drd167$el4$1@flis.man.torun.pl

> "Radosław Sokół" drckp1$9n0$1@polsl.pl

> > Obawiam się, że się mylisz :) Gdyby tak było, nie byłoby
> > takich epidemii wirusów. Ja bym raczej zmienił to na "trzeba
> > nie chcieć nie złapać wirusa, by go złapać", bo zaniechanie
> > jakichkolwiek kroków prewencyjnych (nie okłamujmy się --
> > typowe dla "przeciętnych użytkowników") już jest całkiem
> > niezłą metodą, by paść ofiarą zarazy.

> Może i tak. Ja na przykład mam jakiegoś brodawczaka,
> którego efekty są niszczone ciekłym azotem i ciekłym
> podtlenkiem azotu...

Jest nadzieja: http://newsroom.chip.pl/nb_164617.html?b

   3 lutego atak robaka [..]
   Wykryto wzmożoną aktywność robaka, który wyposażony
   jest w wyjątkowo destrukcyjną funkcję. 3 dnia każdego
   miesiąca robak niszczy (nadpisuje) szereg plików
   zapisanych na dysku zainfekowanego komputera.
   Najwięcej doniesień o infekcji dociera z Europy
   Zachodniej oraz ze Stanów Zjednoczonych.

Innymi słowy -- niech żywi nie tracą nadziei. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
Postscriptum: Ja, w poniedziałek ponowię atak zimowy na swego
              brodawczaka... -196 stopni Celsjusza...