No i właśnie to minimalistyczne podejście Win2k3 bardziej mi się podoba.
Też wolę włączać to co jest mi potrzebne niż zastanawiac się co wyłączyć.
Pozdrawiam
"Konrad Kosmowski" <konrad@kosmosik.net> wrote in message
news:20051202025013.3a5f7ea8@notebook...
Grzegorz Niemirowski, dnia czw 1 gru 2005:
> > Jeśli w WinXP można te wszystkie "ulepszenia" wyłączyć i nie będą
> > wyskakiwały "przypomnienia" w stylu "Firewall jest wyłączony
> > blablabla..." to z chęcią zainstaluję ten system.
> To wszystko jest do skonfigurowania w 15 minut.
Ta jasne. Do skonfigurowania w zero minut (poświęconych na robienie
tego) jest oczywiście - odpalasz skrypt i Ci konfiguruje, problem w
tym, że musisz mieć ten skrypt (czy o co mi właściwie chodzi - wiedzę -
czym Cię XP zaskoczy).
To bardzo proste jest do deterministycznego określenia:
* XP ma wszystko co się da włączone.
* 2K3 ma wszystko co się da wyłączone.
Zasadnicza różnica podejścia, nie uważasz? Mi łatwiej jest konfigurować
na zasadzie "uruchamiam tylko to co mi jest potrzebne" niż "czekam aż
wyskoczy coś co mi jest niepotrzebne i zastanawiam skąd się to
właściwie wzięło?"
Received on Fri Dec 2 09:45:29 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 02 Dec 2005 - 10:42:02 MET