Witam,
czy ktoś może wie, jak rozwiązać problem z Windows 2000, któremu
gwałtownie i bez żadnych widocznych przyczyn przestało się chcieć
rozwiązywać nazwy DNS? Wyjątkiem jest nslookup, który gładko zwraca
odpowiedzi na wszelkie zapytania - a całą reszta leży i kwiczy.
Byłbym dźwięczny za pomoc - niby korzystanie z serwera w3cache
rozwiązuje doraźnie problem przy przeglądaniu WWW, ale wpisywanie
adresów do hosts przy czymkolwiek innym jest już nieco upierdliwe :)
-- BrunoN "Poproszę express i paczkę radomskich" - Albert EinsteinReceived on Sat Oct 29 19:40:14 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 29 Oct 2005 - 19:42:04 MET DST