RAID i to co znalazl na nim CHKDSK

Autor: rs <no.address_at_no.spam.pl>
Data: Thu 30 Jun 2005 - 03:54:41 MET DST
Message-ID: <ptj6c1dj5nbnbkrtaavn08kt21td2lcbt3@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii

wyslalem swoj lament na pecet, ale w zwiazku z tym, ze problem dotyczy
wlasciwie konkretnego systemu to pozwolilem sobie wyslac go jeszcze i
tu.

padl dysk w RAIDzie (windows 2000 server), male miki, wymienilem na
inny, jak juz pare razy bywalo. spoko. system sobie macierz
zregenerowal, natomiast przy nastepnym restarcie zapuscil CHKDSK.
slusznie, mysle, moze cos znajdzie. no i znalazl. kombinowal przez
pare godzin i jak system wstal to okazalo sie, ze nie ma jednego dosc
sporego (w ilosci plikow, nie w objetosci) i waznego katalogu,
natomiast w jego miejscu jest plik jego nazwie o wielkosci zero bytow,
a w katalogu glownym tego dysku siedzi plik found.000 o wielkosci
prawie dwa peta byte'y i datowany na 2080 rok. (komp czysty jesli
chodzi o wszelkie zyjatka) ponowny CHKDSK konczy sie komunikatem, ze
nie ma tyle miejsca by zapisac znalezione pliki, a niezawodne do tej
pory R-Studio 2.0 nie znajduje poszukiwanego katalogu i plikow, ktore
w nim byly. calkowita ilosc miejsca zajmowanego przez pliki na tej
macierzy, nie ulegla specjalnie zmianie.

jesli ktos mialby jakis pomysl jak mozna wydobyc pliki bedace
wczesniej w usunietym katalogu, bardzo prosze o informacje i z gory
dzieki. <rs>

-- 
if you are not paranoid, means you are not paying any attention.
Received on Thu Jun 30 03:55:21 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 30 Jun 2005 - 04:42:12 MET DST