Cześć.
Mam taki przypadek. Pracuje sobie komputer, na nim WinXp Prof SP2,
pracuje sobie całkiem prawidłowo, system zamykany jest wieczorem prawidłowo,
a rano komp uruchamia się ok. 30min. Jak już wykażę się dużą dozą cierpliwości
i uda mi się uruchomić menadżera zadań to widzę, że proces system zabiera 100%
czasu procesora. I mogę go tak restartować i uruchamiać do woli
i za każdym razem ten sam efekt. Co mu pomaga ?
Otóż pomaga mu uruchomienie w trybie awaryjnym i zamknięcie go.
Potem uruchomienie w trybie normalnym i komp działa bez zarzutu.
Komp został zdiagnozowany - pamięć, temperatury itd, przeskanowany
na wirusy i różnych szpiegów itp, i wszystko jest OK.
Czy może to być problem z rejestrem systemu ?
Jakieś problemy z zapisem lub odczytem rejestru ?
Dodam, że w logach też nic nie ma.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to chętnie wysłucham. :-))
Pozdrawiam
-- DługiReceived on Wed Jun 15 10:25:27 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Jun 2005 - 10:42:04 MET DST