głupi tuner i naprawa win2000 - długie

Autor: badworm <nospam_at_post.pl>
Data: Sun 29 May 2005 - 01:05:30 MET DST
Message-ID: <4298F93A.1040302@badworm.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Postanowiłem zaktualizować soft i sterowniki do tunera PixelView Play TV
Pro(BT878P+ z radiem) i oczywiście musiało się coś schrzanić - przy
instalacji nowych znalazłem się w takiej samej sytuacji jak użytkownik
opisujący swoją sytuację tutaj:
http://www.google.pl/groups?hl=pl&lr=&c2coff=1&threadm=bno93a%24ron%241%40nemesis.news.tpi.pl&rnum=2&prev=/groups%3Fhl%3Dpl%26lr%3D%26c2coff%3D1%26q%3D878%2Bpixel%2Bgroup%253Apl.comp.os.ms-windows.winnt%26btnG%3DSzukaj
czyli na koniec instalacji WDM Video Capture dostaję komunikat "Odmowa
dostępu". Zgodnie z zaleceniami z tamtej dyskusji spróbowałem naprawy
systemu z płyty instalacyjnej i teraz tego żałuję - coś się nakopało w
systemie i to dosyć poważnie :-( Przy pierwszym uruchomieniu po naprawie
system(windows installer) wyskoczył z próbą zainstalowania czegoś tam co
dawno temu zostało zainstalowane(i nawet już odinstalowane) i można było
to tylko anulować a przy ponownym uruchomieniu i tak znowu wyskakiwało
>-/ Większość programów zachowuje się mocno dziwnie - brakuje
wyświetlanych tekstów, niektóre czcionki wyglądają dziwnie, paski
tytułowe okien są puste, elementy graficzne są poprzesuwane a np. Opera
nie jest w stanie teraz wyświetlić poprawnie strony Google. Co ciekawe
te same programy(nawet te nie posiadające osobnych ustawień w zależności
od użytkownika) po przelogowaniu na Administratora działają tak jakby
nigdy nic :-/ Na koncie użytkownika się kopią ale uruchomienie ich z
uprawnieniami Admina z tego konta przywraca poprawny stan i następne
uruchomienie już z właściwymi uprawnieniami przebiega całkowicie
poprawnie. Zauważalny jest też wpływ głupiejących programów na siebie
nawzajem - np. jeśli uruchomiłem Operę, która się skopała to momentalnie
efekty były widoczne w Mirandzie i Total Commanderze(ustawienia trzyma u
siebie w katalogu ogólnodostępnym). Z kolei uruchomienie tego ostatniego
z uprawnieniami admina przywraca do stanu poprawnego oba programy. A
Firefox i Thunderbird się naprawiły nawet nie wiem w jaki sposób(chociaż
na początku też były skopane w nich czcionki) :-/

Czy ktoś ma jakieś pomysły co się rozleciało przy naprawie systemu i
daje teraz taki efekt???

W jaki sposób bez reinstalowania systemu zainstalować ten głupi
tuner(czytaj pozbyć się pod koniec instalacji komunikatu wspomnianego
wyżej)? Próbowałem z innymi sterownikami-efekt praktycznie taki sam :-(

Przy okazji jeszcze jedno pytanie odnośnie ewentualnej reinstalacji
systemu - czy możliwe jest przeniesienie do nowego systemu całego konta
użytkownika bez znajomości hasła dostępu do niego? Żadnych wynalazków
typu szyfrowanie nie ma uruchomionych w ramach tego konta.

-- 
Pozdrawiam   Bad Worm  badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24
http://browsehappy.pl/
Received on Sun May 29 01:15:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 29 May 2005 - 01:42:06 MET DST