Re: DNS bawi się w chowanego.

Autor: Filip Sielimowicz <sielim_at_poczta.onet.pl>
Data: Mon 16 May 2005 - 19:21:25 MET DST
Message-ID: <d6akss$5ml$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Piotr Krzyżański" <piciu@it-faq.pl> napisał w wiadomości
news:d6ajal$ctn$1@opal.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Radosław Sokół" <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> napisał w wiadomości
> news:d6aivl$eeu$1@polsl.gliwice.pl...
>> Filip Sielimowicz napisał(a):
>>> Ale najdziwniejsze jest to, że jak z linii komend uruchamiam nslookup to
>>> działa - tłumaczy mi dowolne domeny na adresy (dzięi temu tylko
>>
>> Nslookup sam zawiera kod komunikacji z serwerem DNS
>> i nie korzysta z usług systemowych.
>>
>> Usługa "Klient DNS" działa? LSPFix nie pokazuje żadnej
>> niesprawnej warstwy WinSock?
>
> I do sprawdzenia dołożyłbym plik Lmhosts jeśli jest
> włączony :)

W katalogu C:\WINNT\system32\drivers\etc
mam tylko plik lmhosts.sam i jest on nietknięty.

Aha - nie mam pojęcia co to jest LSPFix.
Próbowałem na połączeniu lokalnym wykonywać Napraw i coś tam robił,
konczył, żadnych błędów nie zgłaszał.

Inna rzecz: po uruchomieniu połączenia lokalnego zawsze dość długo wisi mi w
stanie:
"Pobieranie adresu sieciowego" i takie żółte kropki na ikonie skaczą.
Wcześniej takich
"efektów" nie obserwowałem.
Received on Mon May 16 19:25:20 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 16 May 2005 - 19:42:04 MET DST