Witam Grupowiczów,
Problem jest następujący: znajduje się jakby za niewidocznym
firewall'em który blokuje wszelki "inbound traffic" - tzn ja
mogę wykonywać dowolne połączenia na zewnatrz ale sam jestem
nie dosięgalny - wszystkie porty wydają się poblokowane.
Zaczęło się to dziać po wyrzuceniu "Jetico Firewall" - który
sie posypał [odpałał się przy starcie systemu z komunikatem
"System network configuration was changed. Jetico FW
has adjusted ........" i kazał resetować winde - i tak za
każdym razem]. Stwierdziłem że to pewnie przez to - zmieniłem
FW na Sygate'a - problemy sie utrzymały - tzn Sygate pokazywał
w logach ze połączenie zaakceptował ale np. połączenia na port
80[lokalny apache] kończyły sie timeout'em. Spanikowałem -
usunąłem Sygate'a całkowićie, nie pomogło, usunąłem NAV2k5,
nie pomogło. Jedyne co zostało "dodatkowego" to cFosSpeed.
I teraz nie wiem co robić, a nie mam wogóle ochoty
reinstallować pancernego w2k.
Dane systemu:
Win2000, SP4, wszystkie HotFix'y.
cFosSpeed 1.08,
dwa interfejsy sieciowe
- LAN [jakiś biedny Sis900]
- DSL [z Dialogu, statycznie przydzielony ip na
Realteku8029 z tego co pamiętam]
na chwile obecna brak antyvira i firewalla
Przeskanowany NAV2k5 i AdAware. Brak czegokolwiek wykrytego.
Za wszelkie pomocne rady będe szalenie wdzięczny. Za
rozwiązanie problemu dokonam przelewu na symboliczna
skrzynke taniego piwa :).
-- Pozdrawiam, Łukasz 'Maly' Ostrowski.Received on Wed Mar 9 21:50:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Mar 2005 - 22:42:02 MET