Witam!
Mam w2k srv z SP4 z wiekszością wymaganych/dostępnych poprawek.
Na to jest zainstalowany SMTP Proxy - Trend Micro Interscan Messaging
Security Suite w najnowszej wersji.
W IMSS jest możliwość ustawiania własnych filtrów poczty...
I wszystko jest niby w porządku, do momentu dopisania własnych
filtrów. Jak jest defaultowo, to zapas mocy procesora jest aż za duży
a system pracuje bez zająknięcia np. miesiąc.
W sobotę dopisałem dodatkowy filtr. Zgodnie z instrukcją obsługi, żeby
nie było, że eksperymentuję ;)
Dziś zaglądam do serwera a tam 100% obciążenia proca. Zrestartowałem.
Pochodziło kilkanaście minut i znów to samo. Niestety nie zauważyłem w
którym dokładnie momencie.
Podejrzewam, że ustrojstwo wariuje w związku z jakimś konkretnym
zapisem w moim filtrze. Znając dokładny czas pojawienia się obciążenia
systemu mógłbym to porównać z zapisem w logu proxy i może bym do
czegoś doszedł... Zakładam bowiem, że to właśnie to proxy doprowadza
windows do rozpaczy ;) chociaż gdyby dało się powiązać skok obciążenia
z konkretną usługą, to wtedy miałbym pewność.
Najgorsze, że czasami się zdarzało, iż wszystko było OK przez tydzień,
dwa tygodnie...
Pytanie brzmi: czym i jak monitorować pracę procesora/systemu abym
mógł dokładnie wyczaić moment, w którym pojawiło się pełne obciążenie
i już tak pozostało?
Maciek.
Received on Tue Feb 1 21:05:24 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Feb 2005 - 22:42:06 MET