Re: niebieska czcionka

Autor: Michał Biek <mb[7->
Data: Tue 15 Feb 2005 - 02:02:31 MET
Message-ID: <curhnk$jej$1@opal.icpnet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

NewsAgent as "Grzegorz Niemirowski" via <gnthexfiles@poczta.onet.pl> in
the thick of news:curf78$8o9$1@news.onet.pl
> [...]
> Nie wydaje mi się aby bawił się w kotka i myszkę. To Ty póbujesz z
> marnym skutkiem udowodnić, że Twoja porada była w 100% OK a jak ktoś
> straci ważne pliki to to jest jego wina.

Wiesz co wywołujesz jałową dyskusję i szukasz niepotrzebnie siakieś
dziury.

>> [...]
> To nic nie zmienia. Pliki mogą być skompresowane bez wiedzy użytkownika.

Ciekawa "gumność" poglądów.
vide: "Każdy plik może być skompresowany więc nie ma sensu podawać tu
nazw."
Nie przypadkiem uparłem się na ustalenie niebieskich. Bo wtedy mozna
pisać, czy mozna je kasować, czy nie :-) A tak co? Skompresowane to nie
wolno ruszać?

>> [...]
> Nie rozumiem, co to jest "spr"?

Nie "spr" --> ino "w spr." czyli w sprawie.

>> [...]
> Nieprawda. Mogą być, nie mówię, że są wszędzie.

Tak jak ja mówię/mówiłem, że dllcache to "śmieci". Tylko mi nie mów, że
niebieski=śmieci. Wyjaśniłem Ci przeciez logikę mojej 1 Re:

> [...]
> Nie mam, nie muszę mieć.

Zatem na jakiej podstawie chcesz dowodzić albo obalać cokolwiek? Tu jak
sam zauważyłeś należy podać "na tacy". I ja próbowałem to zrobić ustalając
ewent. nazwy bluefolderów/plików.

>> [...]
> Naprawdę nie wiem o co Ci chodzi i co ma EANA do tego.

To, że wzorki i definicje, schematy itd. można "wykuć na pamięć" i do tego
są one od siakiegoś czasu const. A w systemie np. XP wiele zależy m.in. od
"nieprzewidywalnych" działań i pomysłów danego użytkownika :-) To drugie
wymaga IMO trochę więcej wyobraźni i swobody ...

> Mnie chodzi o to, że stwierdziłeś, że skompresowane pliki można
> wyrzucić, bo standardowo kopie zapasowe są skompresowane. A przecież nie
> tylko takie pliki mogą być skompresowane. Nie każdy ma standardowy
> system. Nie każdy musi tak jak ty kasować kopie zapasowe plików
> podmienianych przez poprawki czy zawartość dllcache wykorzystywanego
> przez ochronę plików systemowych.

I tu błąd - nic nie mam skasowane, ino przeniesione na Dysk:Kopie.
I chyba czytać dokładnie Ci się znowu nie chce, bo nigdzie nie napisałem,
że należy je skasować. Określenie "śmieci" jest popularną definicją dla
plików/folderów, które można, ale nie musi się usuwać. IMHO nawet lamer
zrozumiałby to, bo jest to intuicyjne (domyślne).
OT i tyle w spr.
Received on Tue Feb 15 02:05:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 17 Feb 2005 - 08:42:17 MET