On Wed, 27 Oct 2004 11:30:57 +0200, Zdzisław Landowski wrote:
> W artykule news:clno50$kqp$1@diplo.bci.pl,
> niejaki(a): Jacek Marek z adresu <no.spam_jmarekw@interia.pl> napisał(a):
>
>> Zdzisław Landowski wrote:
>>> No wlasnie i ten pomysl mi sie bardzo malo podoba :(
>>> Ale pomyslalem sobie o zrobieniu ograniczenia na Documents & Settings
>>> na 2GB / usera
>>> i wtedy 20x 2 wychodzi ok 40GB i jest to jedna tasma :)
>>> ale jak teraz to zrobic zeby (profil) mial tylko 2GB
>>> w Exchange przelamalem bariere limitow teraz czas na profile :)
>> Zrób im dysk sieciowy na dokumenty, załóż quote i napisz pismo do
>> podpisu przez ludzi że backupowany jest tylko dysk sieciowy, aby
>> mieli tego świadomość.
>>
> Tak Jacku jest zrobione w tej chwili :)
> ale wiesz chodzi o zabezpieczenie dodatkowe , ktos sciaga cos z netu ,
> pracuje w wordzie
> a pracuja ludzie lokalnie tylko strategiczne dokumenty firmy sa w katalogach
> na serwerze :)
Dla osób pracujących w firmie nie powinno być innych dokumentów na dyskach
jak tylko firmowe - to że ktoś sobie wessał z sieci najnowszy film z Tomem
Cruise'm nie powinno uderzać w system backupów - tak jak Ci koledzy
napisali - robisz udział sieciowy, katalogi z danymi na serwerach a to co
jest na laptopach/stacjach to sprawa użytkowników. Jeśli będziesz tak miły
i zgrasz im mp3/warez/filmy na płyty to zależy od Ciebie - dokumenty/bazy
powinni trzymać na serwerze. Ewentualnie jeśli trzymają na stacjach
ustalasz jakie dokumenty i co backupujesz z jaką częstością i po sprawie.
W takich przypadkach najlepszą metodą jest bycie "ostrym" - nikt Ci nie
będzie miał za złe jeśli straci filmy/mp3 a Ty tego nie zbackupujesz. To są
ich dane _prywatne_ których nie powinno być na komputerach firmowych.
-- Pozdrawiam PiotrekReceived on Wed Oct 27 13:50:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 27 Oct 2004 - 14:42:07 MET DST