Witam.
Niedawno przesiadłem się z Win98SE na W2K. Instalka na czysty dysk, system
plików zostawiłem z przyzwyczajenia FAT32. Dzisiaj rano napotkałem problem
w postaci lewych wpisów w pliku HOSTS. Wpisy najprawdopodobniej zrobił
instalator programu Kazaa Lite Rewolucja. Całe szczęście obok zamienionego
pliku była również kopia. No właśnie, całe szczęście. A gdyby tak tej kopii
nie było? Dopiero się uczę tego systemu a tu na dzień dobry taki zonk.
Przekonałem się na własnej skórze, że system chroni niektóre pliki przed
zmianami, na przykład notatnik :) A czy jest możliwość kazać systemowi
chronić również plik HOSTS? Na razie dałem tylko atrybuty systemowy oraz
tylko do odczytu ale zdaję sobie sprawę, że jest to raczej kiepskie
zabezpieczenie.
-- "Jeżeli ktoś uderzy cię w policzek, kopnij go w drugi." * recepta na email: zamień .invalid na interia * >> http://www.limitom-nie.prv.pl/ << >> PODPISZ PETYCJĘ PRZECIWKO LIMITOM NEOSTRADY TP ! <<Received on Fri Oct 1 11:30:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 01 Oct 2004 - 11:42:01 MET DST