Re: Win2000, Norton Ghost i problem z dyskiem

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Thu 09 Sep 2004 - 16:07:52 MET DST
Message-ID: <0hophc.3v7.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Kuba" <123rozne@aprim.pl> napisał w wiadomości
news:chpnkd$lfb$1@inews.gazeta.pl
>> A nie skonwertowałeś go czasem do dysku dynamicznego?
>>
>
> Mam nadzieje, ze nie, bo... nie wiedzialbym nawet jak sie do tego
> zabrac... Jeszcze jedno... Wczesniej na tym dysku byl Win 98. I tam
> tez Ghost nie widzial pozostalych partycji, ale wowczas nie
> przejmowalem sie tym, zrzucajac wine na okrutnie zasmiecony system.
> Potem na C zainstalowalem W2k, ale pozostale partycje byly nieruszane.
> Mysle wiec ze jest to jakis problem z dyskiem. Czy zadzialanie
> fdiskiem na te partycje D i E moze pomoc? C chyba bedzie bezpieczna,
> o ile sam czegos glupiego nie zrobie?

Od fdiska trzymaj się z daleka, zwłaszcza że masz już Windows 2000.

A nie jest tak przypadkiem, że partycje D i E to partycje podstawowe?
Wówczas wszystko by się zgadzało - spod DOS-a można zobaczyć tylko
pierwszą partycję podstawową, pozostałe są dla niego niedostępne. A tak
się składa, że Ghost działa właśnie spod DOS-a... cóż, masz kolejny
powód żeby przyjrzeć się BootIt ;-).

-- 
M.           [MVP]                               "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Thu Sep 9 16:15:23 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Sep 2004 - 16:42:01 MET DST