Re: Service Pack 2, kto już zainstalował??

Jacek* napisał w wiadomości
news:hu31i09tqq79ljroih1u0n0lbnr8cvbd81@4ax.com
>
> Ja tak sobie poczytuje grupe
> news:microsoft.public.windowsxp.help_and_support i zaczynaja sie tam
> pojawiac problemy ludzi po sp2. Czesto udzielona przez kogos rada, aby
> wylaczyc DEP pomaga. Problemy zas rozne - przy wmplayerze (pewnie
> zwiazane z DivX, tak jak pisala Grazyna), ale nie tylko - a to BSOD po
> sp2, a to, ze wogole nie moga zainstalowac, a to brak urzadzen w
> menedzerze pomimo, ze dzialaja, itd. A czy uzywaja AMD 64 to raz jest
> podane, drugi raz, ze Intel, a najczesciej nie wymieniany jest typ
> procesora.

Przestań szerzyć defektyzm ;-). Takie posty były i będą zawsze, teraz
tylko najwygodniej jest zepchnąć wszystko na SP2. Na pewno u niektórych
ludzi faktycznie SP2 coś namieszał, bywają pechowe konfiguracje. Ja
czytam grupy stosowne dla swojej wersji językowej systemu i po
pozytywnych postach zaaplikowałam SP2 celowo na partycji, której używam
na codzień i na której instaluję wszystkie programy, żeby od razu mieć
prawdziwy obraz sytuacji.
Z negatywnych postów, które czytałam, wynika, że podstawowym błędem jest
nieprzestrzeganie wskazówek MS co do instalacji SP2, np. (częsty
przypadek) niecofnięcie pewnym zmian, wprowadzonych przez XP-Antispy (to
powoduje problemy przy instalacji SP2 lub/i późniejszym korzystaniu z
WU). Sama używałam zresztą XP-Antispy, ale cofnęłam co trzeba i wszystko
poszło gładko. Bardzo często też okazuje się po kilku pytaniach, że
system już przed SP2 był niesprawny.
Nie znaczy to oczywiście, że problemy nie mogą wystąpić - znaczy tylko,
że _naprawdę_ nie muszą. Poza tym w tej chwili trzeba śledzić na grupach
informacje na temat programów, których się używa, co jest oczywiście
nudne, ale i tak mniej czasochłonne, niż własnoręczne eksperymenty.
Teraz jest o tyle wygodnie, że wszystkie takie posty lądują na grupach o
XP. ;-)Moim zdaniem najlepiej poczytać przez dwa - trzy dni po ukazaniu
się właściwej dla swojego systemu wersji językowej SP2 grupy o XP, wtedy
można się dowiedzieć, jakie blędy inni popełnili i samemu ich uniknąć.
Pecha i tak można mieć, takie życie. ;-)Może ja też jeszcze przyjdę
tutaj płakać. ;-)
Na wspomnianej przez Ciebie grupie jest zresztą też sporo pozytywnych
reakcji po SP2, natomiast negatywne wyglądają np. tak:
http://www.google.de/groups?ie=UTF-8&as_usubject=*****%20sp2%20bREAKS%20eVERYTHING%21%21%21%21%21%20*****&lr=&hl=de

Nie chcę przesadnie bronić SP2, ale też nie trzeba nim od razu ludzi
straszyć. ;-)

-- 
Grażyna