W wiadomości: l2u9c0t6h2g3nt93jpap39921ahcq2b1qa@4ax.com,
Radosław Popławski <radekp@alpha.net.pl> napisał(a):
[...]
> Dzieciak nie umie posługiwac się WinRarem --> nie jest user-friendly
[...]
Witam!
Ja sobie chale WinRar-a. Tylko trzeba go skonfigurować do plików .zip, bo to
popularny i wystarczający format. Ale dla NTFS-u Rar się czasem może
przydać. Fajną cechą WinRar-a jest okienko z właściwościami skompresowanego
pliku. Między innymi pokazuje do na jakiej platformie mogę rozpakować plik,
uruchomić .SFX. To ważne aby nie było niespodzianek. Plus do tego wiele
ciekawych opcji, między innymi możliwość wykorzystania prostych backapach.
Wadą WinRar-a, oprócz tego, że to shareware a nie freeware ;-), jest to nie
sprząta dobrze katalogu Temp. Autorzy stwierdzili, że nie można stwierdzić
czy pliki po rozpakowaniu struktury katalogowej archiwum są używane, i tak
jej zostawiają. WinZip, chyba zdawał jakieś pytania związku z tym.
Generalnie to WinRar ma kilka ciekawych i bardziej zaawansowanych funkcji i
nie przeszkadza w pracy.
-- Pozdrawiam, Marek Janaszewski [ j_marek@gazeta.pl ]Received on Tue Jun 8 16:45:13 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 08 Jun 2004 - 17:42:02 MET DST