Czasami nieodpalający się system

Autor: Bocian <fejhoa.WYTNIJ_at_gazeta.pl>
Data: Sun 23 May 2004 - 05:45:50 MET DST
Message-ID: <c8p6pe$ovb$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Witam, mam dziwny problem z kompem:
 Od pewnego czasu komputer nie zwykł uruchamiać się a ciężko zwieszać,
uruchamia się średnio w 30% przypadków. Zwiesza się w momencie między
mignięciem tabelki z BIOSu (procesor, dyski, etc. - standard) a rozpoczęciem
dogrywania WindowsaXP (na czarnym tle niebieski pasek - wersja Prof). Zwieszka
objawia się migającym kursorem w lewym górnym rogu ekranu i niczym więcej -
mniej więcej po 0,5-1,5 sekundy od rozpoczęcia dogrywania systemu. Migający
kursor jest "dosowskiego" formatu, tzn. biały na czarnym tle w trybie
tekstowym 640x480. W momencie pojawienia się kursora nie działa już miękki
reset, wszystko jedno jak długo by trzymać ctrl-alt-del.
 Po pierwszym zresetowaniu i pojawieniu się możliwości wyboru uruchomienia
normalnie/trybu awaryjnego/ostatniej dobrej konfiguracji po wybraniu tego
ostatniego szansa uruchomienia wzrasta gdzieś do 70% - uruchamia(ł) się
najpóźniej za drugim razem. Raz odpalony komp chodzi raczej stabilnie,
standardowo, chociaż dwukrotnie od początku problemów zrestartował się bez
wyraźnego powodu i odpalonych w tle jakichkolwiek programów.
 Na kompie nie ma raczej żadnych trojanów ani wirusów - wszelkie blastery i
sassery pozabijane zostały, komp sprawdzany był wieloma skanerami
antywirusowymi online oraz antywirem NOD32 z najnowszymi bazami. Nic nie wykryto.
 System przebadany został pakietem Norton System Works 2004, WinDoctorem,
DiskDoctorem etc. Wszystko naprawiono (standardowe błędy rejestru czy
skrótów), zmian brak.
 Zainstalowane zostały wszystkie aktualizacje krytyczne WinXP prócz Serwispaka :)
 W MsConfigu nie ma żadnych niezidentyfikowanych programów.
Problem raczej nie jest sprzętowy, zdesperowany nawet kompa odkurzyłem i
sprawdziłem wszystkie połączenia wewnątrz obudowy - wszystko w porządku chyba...

Czy ktokolwiek z forumowiczów spotkał się z podobnym problemem albo zna
jakiekolwiek antidotum niezwiązane z formatem dysku systemowego?...

Konfiguracja kompa: amd1200+ (chyba, bios go wykrywa jako 1050Mhz), 256 RAM,
GeForce MX200, lan, sound, nagrywarka, karta tv, twardziel Seagate Barracuda,
płyta jakaś ECS :), procek/ram w biosie taktowane są 100/100 Mhz jakby co...

Bardzo dziękuję za jakąkolwiek pomoc...

pozdrawiam wszystkich i proszę delikatnie dać znać, jeśli to NTG :)

sfrustrowany bocian

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Sun May 23 05:50:19 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 27 May 2004 - 12:07:37 MET DST