Re: [ot?] iplus - dobra sila sygnalu, dlaczego zero dostepu do www?

Autor: 1634Racine <1634_at_Racine.pl>
Data: Tue, 15 May 2012 22:00:27 +0200
Message-ID: <jouclr$j8d$2@news.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

programista z bozej łaski in news:jotgbk$b85$1_at_mx1.internetia.pl
> W dniu 14-05-2012 23:40, 1634Racine pisze:
>> O co moze chodzic? Dlaczego "zdychaja" w srodku duzego miasta DNS-y?
> maja jakas stara wersje binda na btsach. ostatnio byl jakies remote
> exploit na btsowe dnsy
> MSPANC

stara wersja.... Tylko, że przez ponad 3 lata iplus dzialal bez
najmniejszego problemu, dopiero stosunkowo niedawno wystapila opisana
dlugotrwajaca awaria dns-owa, dostep do internetu jest, ale do dns-ow kuleje
makabrycznie.
(a jako ciekawostke dodam: poprzedzila te awarie inna, takze dlugotrwajaca:
tym razem bylo to permanentne zrywanie sieci, potrafilo rozlaczyc ok 10 razy
na minute (!), autolaczenie dawalo info, ze serwer odrzuca polaczenie, w
koncu laczylo na chwile, zeby za chwile znow rozlaczyc i tak w kolko, potem
troche spokoju i znow bal z rozlaczaniem; i tak z miesiac, poltora; potem
nagle jak reka odjął, teraz nie zrywa; za to pojawila sie slepota dns-ow)

Myslisz, ze teraz, w sprawie dns-ów padli pod exploitem...? I nic o tym nie
wiedza? Nie reperują? Hm.

Wazne jest chyba i to, ze nic nie czytam w sieci o kataklizmie iplusa u
ludzi. Stad moje podejrzenie, ze to moze byc sprawa max lokalna, krag
zasiegu 3ech btsów kolo mnie. Nagle cos im w nich padlo. Chyba.
Bo jakos nie chce mi sie wierzyc w obciazenie sieci. Co oczywiscie jest
mozliwe, ale - nagle? z dnia na dzien? najpierw nagle zrywa polaczenie jak w
szale (I-a awaria), potem spokoj i znow nagle - slepnace co pare
minut/godzin dns-y (II-a awaria)?
Received on Tue 15 May 2012 - 22:05:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 15 May 2012 - 22:40:00 MET DST