> UKE (w sensie człowieka, który przyjedzie na testy) grzecznościowo może
> odpalić swojego laptopa i rzucić okiem na działanie internetu ogólnie,
> jak wyjdzie, że test wychodzi super, a strony nie chcą się załadować -
> to raczej MARGINES takich zachowań operatorów.
na oko to chłop w szpitalu umarł
Nie widzę możliwości grzecznościowego testowania na oko czy internet
dobrze działa. UKE wychodzi a klient przestawia sobie DNSy z zimbabwe na
lokalne, dokręca antenkę od routera i już działa lepiej
Strony mogą się nie wyświetlać z różnych powodów. DNS jest chyba
pierwszym z nich. Często słyszę "bo ja zawsze takich używałem i teraz
jak przeniosłem się do innego operatora to też chcę ich używać"
Był też jakiś wirus który podmieniał DNSy aby łatwiej było przejąć dane
do banków czy innych kont.
Icek
Received on Sat May 21 15:10:03 2011
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 21 May 2011 - 15:40:01 MET DST