W dniu 2011-04-27 19:39, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> Po pierwsze, większość skarg to skargi własnie na internet komórkowy.
> Więc wiadomo, komu można zawdzięczać chęć regulacji.
> A po drugie - co zrobisz, gdy w momencie zakupu wszystko gra i buczy, a
> np. po 3 miesiącach masz transfery na poziomie pojedynczych kilobitów? A
> okazuje się, że do tej samej radiolinki podpięto kolejnego noda.
Praktyki rodem z urynanetów :P
BTW, wydaje się, że problem 'uryny' u małych ISP zniknie sam i bez
regulacji. No bo czym ma mały ISP konkurować z molochem? Tylko jakością,
elastycznością i dopiero na końcu ceną, bo technologia staniała, ale CPE
za przysłowiową zetę mały ISP nie uświadczy. To nie kilka kontenerów
mydelniczek zwanych modemami ADSL płynących z krainy pracy za miskę ryżu.
-- ÅšlÄ…zakReceived on Wed Apr 27 20:10:02 2011
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 27 Apr 2011 - 20:40:00 MET DST