>> Stąd pomysł protestu. Bo takich kwiatków przybywa, zamiast ubywać.
>> Administracja publiczna mogłaby zająć się upraszczaniem sprawozdawczości
>> i dostosowywaniem obowiązków do realnych możliwości adresatów. Zamiast
>> tego pojawiają się kolejne pomysły wyśnione zza biurka.
>
> Obawiam się, że p. Prezes pozostanie głucha na protesty. Ma być zrobione i
> tyle, nieważne jak. Urząd sobie zażyczył, urząd ma mieć. :-( Ustawa
> niestety dopuszcza taki tryb pozyskiwania danych...
Ustawa niestety nie brzmi tak, jak chce ją widzieć UKE i jak piszesz. Są
trzy istotne elementy:
- czy był obowiązek lub choćby zwyczaj gromadzenia/raportowania danych w
przeszłości - lex retro non agit - czyli prawo nie działa wstecz;
- art. 6 PT w pkt. 2 wskazuje na proporcjonalność żądania danych do
zakreślonego przez Prezesa UKE celu - cel nie został w praktyce określony, a
rządanie UKE generuje nieproporcjonalny wysiłek operatorów, w dodatku
powtarzalny do kilku razy w roku;
- UKE może samo pozyskać dane z własnych baz, ew. opracować lepsze ankiety
na przyszłość, ale co ważne - czas poświęcony UKE powinien być zaliczany do
czasu jaki urzędy mogą kontrolować = absorbować przedsiębiorców w ciągu
roku. Czas ten jest w przepisach określony na 30 dni w roku. Pomysły UKE
dodają nam dodatkowych dni ślęczenia nad pomysłami urzędniczymi, nie zaś
włąsną działalnością.
Nieobecni nie mają racji. Należy róznym murem po prostu to oprotestować. Ale
nie do pana wysyłającego mail, a równo po ministerstwach i maksymalnie z
wielu stron. Rejestr stron zakazanych też był nie do ruszenia.
Jak ktoś słał coś do UKE - podeślijcie. Spróbuję dorzucić do tekstu. Jutro
może na Forum Szerokopasmowym temat uda się poruszyć, choć nie przewiduję
rewolucji. Ale po Forum powieszę tutaj duży tekst KIKE i mniejszy -
popierający stanowisko KIKE tak, by każdy mógł go powielić i słać, jeśli
zechce się przyłączyć do protestu.
Powtórzę jeszcze jedno - lokalni ISP nie mają zazwyczaj systemów
paszportyzacji sieci, więc szczególnei wstecz nie są w stanie podać
wymaganych danych, poza tym nie było oobiwązku ich gromadzenia w
przeszłości, a i teraz jest on wątpliwy, bo w świetle przepisów powołanych w
piśmie przez UKE, UKE może wymagać od nas raportowania ilości wtyczek, czy
rozmiaru kombinerek, jeśli tylko tak postanowi. I to podstawa protestu. Nie
zaś jak chciałby urząd - nasza negacja dla negacji.
Pozdrawiam,
-- --- Zboj (Piotr Marciniak) zboj \at/ mnc.pl Ps. Poniżej roboczy tekst, do przemyśleń. Jest w nim kilka drobnych błędów - poprawię wraz z uzupełnieniami przed końcem tygodnia i dodam listę adresatów. Będę jednak wdzięczny za wszelkie propozycje do tekstu. Izba Gospodarcza teoretycznie ma większą siłę sprawczą, niż protest jednej firmy. A zorganizowana akcja po prostu jest skuteczniejsza. * * * Szanowny Panie, Szanowna Pani Prezes Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej zrzesza lokalnych dostawców Internetu w Polsce. W nawiązaniu do przesyłanej naszym członkom korespondencji i związanych z nią wątpliwości oraz problemów natury praktycznej, prosimy o komentarz do poniższych zagadnień. Większość naszych członków nie posiada systemów paszportyzacji sieci oraz systemów informatycznych, które umożliwiłyby eksport danych archiwalnych za lata ubiegłe. Sieci zazwyczaj dysponują jedynie informacjami dot. liczby abonentów w poszczególnych okresach, gdyż są one podstawą rozliczeń podatkowych. Nieliczne posiadają podział sieci na mniejsze niż miejscowość jednostki, jednak są i takie, gł. z terenów wiejskich, gdzie brak jest podziału na miejscowości zarówno w systemach ewidencyjnych, jak i w topologii sieci. Ręczne zliczanie faktur z lat ubiegłych nie jest rozwiązaniem z uwagi na fakt częstego braku powiązania danych na fakturze z danymi instalacji. Jednak ręczne zliczanie dokumentów per budynek w sieciach na kilka, czy kilkanaście tysięcy gniazd "conajmniej raz w roku" jest zadaniem iście syzyfowym. Proszę pamiętać, iż przynajmniej kilkadziesiąt procent lokalnych ISP wystawia faktury co miesiąc ręcznie lub w prostych programach do fakturowania, nie posiadających danych lokalizacyjnych. Nie korzystają one bowiem z automatycznych systemów bilingowych lub dysponując bazami, nie posiadają narzędzi do realizacji zapytań per adres z baz danych systemów finansowo-księgowych. Niestety nie zawsze istnieje możliwość dopisania odpowiedniego modułu z powodów licencyjnych lub historycznych (autorzy baz/systemów sprzed lat często nie pozostają w kontakcie z użytkownikami napisanych przez nich systemów). Proszę więc o informację, czy przekazanie danych z dokładnością do liczby abonentów w danej miejscowości/gminy we wskazanych datach spełni Państwa mionimalne oczekiwania dot. agregacji danych? Zauważyć jednak przy okazji należy również, iż wątpliwości budzą wyjaśnienia w "pytaniach i odpowiedziach" dot. samego pojęcia "miejscowość". Obejmuje ono zarówno wsie, jak i duże miasta. Czy istnieje w opracowaniach UKE próg wielkości miejscowości, do którego wystarczy wskazać fakt i liczbę posiadania infrastruktury i ilości abonentów? Ankieta nie pokazuje też danych szkieletowych, które w naszej opinii najefektywniej określają możliwość świadczenia usług szerokopasmowych i tranzytu IP oraz określają ew. duplikację sieci dostępowych i konkurencyjność usług. Fakt posiadania abonentów nie oznacza bowiem, iż sieć na danym obszarze może podłączać nowych abonentów lub poszerzać usługi dla obecnych abonentów. Czy nie trafniejszym byłoby zapytanie o potencjał głównych węzłów sieci w danych miejscowościach, zamiast agregować dane per budynek, z których nie daje się wywioskować potencjału sieci i możliwości rozwoju usług? Odrębną kwestią jest fakt, iż takie dane da się odtworzyć historycznie w lokalnych sieciach z dużym przybliżeniem - operatorzy zazwyczaj wiedzą gdzie i jakimi węzłami dysponowali w ciągu ostatnich 2 lat. Z drugiej strony corocznie składamy obowiązkowe raporty do UKE. Katlog zgłaszanych przez naszych członków wątpliwości zamykają wreszcie dwie sprawy. Po pierwsze dane opatrzone mają być NIPem, co wyklucza ich anonimowość. Po drugie oczekujecie Państwo danych za dwa lata wstecz, których nie było obowiązku generować, a więc operatorzy nimi nie muszą dysponować. W jaki więc sposób mają być one dla Państwa przygotowane przez lokalnych ISP? Niestety zmuszeni jesteśmy skonstatwać, iż jest to kolejna ankieta nakładająca kolejne oczekiwania (obowiązki?) sprawozdawcze na lokalnych ISP, których potencjał osobowy, charakterystyka sieci i zaplecze bazodanowe nie odpowiada realiom dużych telekomów. Dodatkowo jest to ankieta, której prowadzenie zapowiadają Państwo cyklicznie, "conajmniej raz na rok". Ile jeszcze kolejnych raportów przygotowywać mają lokalne, często jednoosobowe firmy (większość naszych członków, to przedsiębiorstwa mikro, które nie zatrudniają więcej, niż 10 osób)? I czemu UKE wprowadzając kolejną ankietę nie zdecydowało się na jakąkolwiek konsultację z KIKE lub lokalnymi ISP w zakresie danych posiadanych przez lokalnych ISP przed dystrybucją przedmiotowej ankiety? Czy nie można z nami przedyskutować Państwa nowych potrzeb a priori celem umożliwienia lokalnym ISP przygotowania mechanizmów gromadzenia i raportowania kolejnych danych? Izba Gospodarcza jest właściwym _partnerem_ do konsultacji nt. możliwości technicznych lub przezkazania operatorom informacji o potrzebie wprowadzenia nowych narzędzi informatycznych zanim efekt ich pracy będzie wymagalny. Na zakończenie chciałbym zauważyć, iż dyspozycja powołanego przez Pana art. 6 PT w pkt. 2 wskazuje na proporcjonalność żądania danych do zakreślonego przez Prezesa UKE celu. Jesteśmy przekonani, iż agregacja danych na poziomie miejscowości, względnie w dużych miastach dzielnic lub osiedli, spełni oczekiwania postulowanej analizy UKE, a jednocześnie w świetle danych gromadzonych przez lokalnych ISP - będzie wykonalne przynajmniej dla danych bieżących. UKE wielokrotnie wskazuje, iż działalność lokalnych ISP zapewnia konkurencyjność na lokalnych rynkach operatorskich. Jest nam niezmiernie miło, iż tak jesteśmy w UKE postrzegani. Prosimy jednak ponownie o zrozumienie, iż lokalni ISP są wtedy konkurencyjni, gdy nie nakłada się na nich kolejnych kosztownych (czasowo i finansowo) obowiązków, które w dodatku nie przekładają się na ułatwienia w prowadzeniu lub finansowaniu ich działalności. Proszę bowiem choć raz spróbować uzasadnić adresatom Państwa ankiet, jakie przełożenie ma Państwa koeljna analiza dla działalności lokalnych ISP? Czy będzie chociaż przeciwdziałać obecnym kuriozalnym wydarzeniom mającym zaczerniać tzw. białe plamy przez duże telekomy blokując dostęp do środków z 8.4? Albo zwiększy pulę tych środków poza śmieszne wartości 1.5 mln Euro na województwo w kolejnych naborach? Czy UKE prócz zainteresowania problemami związanymi z działalnością TPSA, czy Netii, a obecnie samorządów w świetle nowej ustawy, znajdzie motywację i czas do spojrzenia na rynki lokalne okiem... operatorów lokalnych? Państwa ankieta nie pokazuje tego, co na rynkach lokalnych się dzieje, bo o to nie pytacie. A przesyłane do Państwa uwagi i propozycje pozstają najczęściej bez najmniejszego komentarza. Reasumując. Niestety lokalni ISP co do zasady nie będą w stanie przekazać Państwu realnych danych. Jeśli odpowiedzą - większość odpowiedzi będzie miała charakter mocno szacunkowy lub zagregowany na poziomie wyższym, niż zakładany przez UKE. Stanie się tak z powodów technicznej niemożności zastosowania wskazanych przez Państwa kryteriów. Warto też wskazać, iż jeśli UKE rzeczywiście zależy na konkurencyjności lokalnych rynków, warto przynajmniej spytać przedstawicieli lokalnych operatorów o ich możliwości i... spróbować wskazać potencjalne korzyści z przekazania UKE postulowanych danych. Lokalni ISP, małe i mikro przedsiębiorstwa, powinni przede wszytkim budować sieci i świadczyć usługi abonentom końcowym. Są to najefektywniejsze i najtańsze usługi na rynku. Często są to jedyne usługi ISP dostępne na terenach słabo zurbanizowanych, ale i zapewniające konkurencyjnośc w dużych miastach. Z uwagi na bardzo skromne zasoby osobowe i bazodanowe lokalnych ISP prosimy ponownie o uwzględnienie tego faktu w Pańśtwa oczekiwaniach i współpracę w urealnianiu obowiązków i oczekiwań publicznych względem tego segmentu usługodawców. Chyba, iż chcecie Państwo nas po prostu utopić w papierach lub karach za niewywiązywania się z obowiązków "uszytych" na znacznie większe firmy. To jednak prosta droga do uduszenia konkurencyjnoci i innowacyjności na lokalnych rynkach. Proszę o weryfikację Państwa oczekiwań i uczciwą dyskusję z lokalnymi ISP o wykonalnych formach współpracy i sposobach na redukcję ilości obciążeń, których w zasadzie żaden lokalny ISP od dawna już nie jest w stanie udźwignąć. Wiecie o tym Państwo bardzo dobrze zarówno sami, jak i z naszych spotkań. Może czas zrealizować okrągły stół z udziałem przedstawicieli administracji publicznej (MSWiA, MI, MRR), UKE i lokalnych operatorów? Tak dla odmiany, gdyż segment lokalnych dostawców Internetu w technologii Ethernet szacowany na ok. 1 mln. abonentów (tylu w kraju ma tylko Neostrada), nie widnieje mimo naszych postulatów nadal nawet w oficjalnych zestawieniach technologii dosyłowych. Z poważaniem, Piotr Marciniak Przewodniczący KR KIKE Grupa Robocza ds. Kontaktów z Administracją Publiczną KIKE -------------------------------------------- Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej 02-765 Warszawa, Al. Wilanowska 7A/32; tel. 022-22.99.200; fax: 022-22.99.201 KRS 0000316678; Regon 141637225 NIP: 9512270210Received on Tue May 18 11:00:04 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 18 May 2010 - 11:40:01 MET DST