Re: Lekko ot - uke chce danych naszych klientow

Autor: Zboj <zboj_at__at_mnc.dot.pl>
Data: Tue 18 May 2010 - 10:55:44 MET DST
Message-ID: <hstkmn$ojd$1@news2.ipartners.pl>

>> Stąd pomysł protestu. Bo takich kwiatków przybywa, zamiast ubywać.
>> Administracja publiczna mogłaby zająć się upraszczaniem sprawozdawczości
>> i dostosowywaniem obowiązków do realnych możliwości adresatów. Zamiast
>> tego pojawiają się kolejne pomysły wyśnione zza biurka.
>
> Obawiam się, że p. Prezes pozostanie głucha na protesty. Ma być zrobione i
> tyle, nieważne jak. Urząd sobie zażyczył, urząd ma mieć. :-( Ustawa
> niestety dopuszcza taki tryb pozyskiwania danych...

Ustawa niestety nie brzmi tak, jak chce ją widzieć UKE i jak piszesz. Są
trzy istotne elementy:
- czy był obowiązek lub choćby zwyczaj gromadzenia/raportowania danych w
przeszłości - lex retro non agit - czyli prawo nie działa wstecz;
- art. 6 PT w pkt. 2 wskazuje na proporcjonalność żądania danych do
zakreślonego przez Prezesa UKE celu - cel nie został w praktyce określony, a
rządanie UKE generuje nieproporcjonalny wysiłek operatorów, w dodatku
powtarzalny do kilku razy w roku;
- UKE może samo pozyskać dane z własnych baz, ew. opracować lepsze ankiety
na przyszłość, ale co ważne - czas poświęcony UKE powinien być zaliczany do
czasu jaki urzędy mogą kontrolować = absorbować przedsiębiorców w ciągu
roku. Czas ten jest w przepisach określony na 30 dni w roku. Pomysły UKE
dodają nam dodatkowych dni ślęczenia nad pomysłami urzędniczymi, nie zaś
włąsną działalnością.

Nieobecni nie mają racji. Należy róznym murem po prostu to oprotestować. Ale
nie do pana wysyłającego mail, a równo po ministerstwach i maksymalnie z
wielu stron. Rejestr stron zakazanych też był nie do ruszenia.

Jak ktoś słał coś do UKE - podeślijcie. Spróbuję dorzucić do tekstu. Jutro
może na Forum Szerokopasmowym temat uda się poruszyć, choć nie przewiduję
rewolucji. Ale po Forum powieszę tutaj duży tekst KIKE i mniejszy -
popierający stanowisko KIKE tak, by każdy mógł go powielić i słać, jeśli
zechce się przyłączyć do protestu.

Powtórzę jeszcze jedno - lokalni ISP nie mają zazwyczaj systemów
paszportyzacji sieci, więc szczególnei wstecz nie są w stanie podać
wymaganych danych, poza tym nie było oobiwązku ich gromadzenia w
przeszłości, a i teraz jest on wątpliwy, bo w świetle przepisów powołanych w
piśmie przez UKE, UKE może wymagać od nas raportowania ilości wtyczek, czy
rozmiaru kombinerek, jeśli tylko tak postanowi. I to podstawa protestu. Nie
zaś jak chciałby urząd - nasza negacja dla negacji.

Pozdrawiam,

-- 
---
Zboj (Piotr Marciniak)
   zboj \at/ mnc.pl
Ps. Poniżej roboczy tekst, do przemyśleń. Jest w nim kilka drobnych błędów - 
poprawię wraz z uzupełnieniami przed końcem tygodnia i dodam listę 
adresatów. Będę jednak wdzięczny za wszelkie propozycje do tekstu. Izba 
Gospodarcza teoretycznie ma większą siłę sprawczą, niż protest jednej firmy. 
A zorganizowana akcja po prostu jest skuteczniejsza.
* * *
Szanowny Panie, Szanowna Pani Prezes
Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej zrzesza lokalnych dostawców Internetu 
w Polsce.
W nawiązaniu do przesyłanej naszym członkom korespondencji i związanych z 
nią wątpliwości oraz problemów natury praktycznej, prosimy o komentarz do 
poniższych zagadnień.
Większość naszych członków nie posiada systemów paszportyzacji sieci oraz 
systemów informatycznych, które umożliwiłyby eksport danych archiwalnych za 
lata ubiegłe. Sieci zazwyczaj dysponują jedynie informacjami dot. liczby 
abonentów w poszczególnych okresach, gdyż są one podstawą rozliczeń 
podatkowych. Nieliczne posiadają podział sieci na mniejsze niż miejscowość 
jednostki, jednak są i takie, gł. z terenów wiejskich, gdzie brak jest 
podziału na miejscowości zarówno w systemach ewidencyjnych, jak i w 
topologii sieci. Ręczne zliczanie faktur z lat ubiegłych nie jest 
rozwiązaniem z uwagi na fakt częstego braku powiązania danych na fakturze z 
danymi instalacji. Jednak ręczne zliczanie dokumentów per budynek w sieciach 
na kilka, czy kilkanaście tysięcy gniazd "conajmniej raz w roku" jest 
zadaniem iście syzyfowym. Proszę pamiętać, iż przynajmniej kilkadziesiąt 
procent lokalnych ISP wystawia faktury co miesiąc ręcznie lub w prostych 
programach do fakturowania, nie posiadających danych lokalizacyjnych. Nie 
korzystają one bowiem z automatycznych systemów bilingowych lub dysponując 
bazami, nie posiadają narzędzi do realizacji zapytań per adres z baz danych 
systemów finansowo-księgowych. Niestety nie zawsze istnieje możliwość 
dopisania odpowiedniego modułu z powodów licencyjnych lub historycznych 
(autorzy baz/systemów sprzed lat często nie pozostają w kontakcie z 
użytkownikami napisanych przez nich systemów).
Proszę więc o informację, czy przekazanie danych z dokładnością do liczby 
abonentów w danej miejscowości/gminy we wskazanych datach spełni Państwa 
mionimalne oczekiwania dot. agregacji danych?
Zauważyć jednak przy okazji należy również, iż wątpliwości budzą wyjaśnienia 
w "pytaniach i odpowiedziach" dot. samego pojęcia "miejscowość". Obejmuje 
ono zarówno wsie, jak i duże miasta. Czy istnieje w opracowaniach UKE próg 
wielkości miejscowości, do którego wystarczy wskazać fakt i liczbę 
posiadania infrastruktury i ilości abonentów?
Ankieta nie pokazuje też danych szkieletowych, które w naszej opinii 
najefektywniej określają możliwość świadczenia usług szerokopasmowych i 
tranzytu IP oraz określają ew. duplikację sieci dostępowych i 
konkurencyjność usług. Fakt posiadania abonentów nie oznacza bowiem, iż sieć 
na danym obszarze może podłączać nowych abonentów lub poszerzać usługi dla 
obecnych abonentów. Czy nie trafniejszym byłoby zapytanie o potencjał 
głównych węzłów sieci w danych miejscowościach, zamiast agregować dane per 
budynek, z których nie daje się wywioskować potencjału sieci i możliwości 
rozwoju usług? Odrębną kwestią jest fakt, iż takie dane da się odtworzyć 
historycznie w lokalnych sieciach z dużym przybliżeniem - operatorzy 
zazwyczaj wiedzą gdzie i jakimi węzłami dysponowali w ciągu ostatnich 2 lat. 
Z drugiej strony corocznie składamy obowiązkowe raporty do UKE.
Katlog zgłaszanych przez naszych członków wątpliwości zamykają wreszcie dwie 
sprawy. Po pierwsze dane opatrzone mają być NIPem, co wyklucza ich 
anonimowość. Po drugie oczekujecie Państwo danych za dwa lata wstecz, 
których nie było obowiązku generować, a więc operatorzy nimi nie muszą 
dysponować. W jaki więc sposób mają być one dla Państwa przygotowane przez 
lokalnych ISP?
Niestety zmuszeni jesteśmy skonstatwać, iż jest to kolejna ankieta 
nakładająca kolejne oczekiwania (obowiązki?) sprawozdawcze na lokalnych ISP, 
których potencjał osobowy, charakterystyka sieci i zaplecze bazodanowe nie 
odpowiada realiom dużych telekomów. Dodatkowo jest to ankieta, której 
prowadzenie zapowiadają Państwo cyklicznie, "conajmniej raz na rok". Ile 
jeszcze kolejnych raportów przygotowywać mają lokalne, często jednoosobowe 
firmy (większość naszych członków, to przedsiębiorstwa mikro, które nie 
zatrudniają więcej, niż 10 osób)? I czemu UKE wprowadzając kolejną ankietę 
nie zdecydowało się na jakąkolwiek konsultację z KIKE lub lokalnymi ISP w 
zakresie danych posiadanych przez lokalnych ISP przed dystrybucją 
przedmiotowej ankiety? Czy nie można z nami przedyskutować Państwa nowych 
potrzeb a priori celem umożliwienia lokalnym ISP przygotowania mechanizmów 
gromadzenia i raportowania kolejnych danych? Izba Gospodarcza jest właściwym 
_partnerem_ do konsultacji nt. możliwości technicznych lub przezkazania 
operatorom informacji o potrzebie wprowadzenia nowych narzędzi 
informatycznych zanim efekt ich pracy będzie wymagalny.
Na zakończenie chciałbym zauważyć, iż dyspozycja powołanego przez Pana art. 
6 PT w pkt. 2 wskazuje na proporcjonalność żądania danych do zakreślonego 
przez Prezesa UKE celu. Jesteśmy przekonani, iż agregacja danych na poziomie 
miejscowości, względnie w dużych miastach dzielnic lub osiedli, spełni 
oczekiwania postulowanej analizy UKE, a jednocześnie w świetle danych 
gromadzonych przez lokalnych ISP - będzie wykonalne przynajmniej dla danych 
bieżących.
UKE wielokrotnie wskazuje, iż działalność lokalnych ISP zapewnia 
konkurencyjność na lokalnych rynkach operatorskich. Jest nam niezmiernie 
miło, iż tak jesteśmy w UKE postrzegani. Prosimy jednak ponownie o 
zrozumienie, iż lokalni ISP są wtedy konkurencyjni, gdy nie nakłada się na 
nich kolejnych kosztownych (czasowo i finansowo) obowiązków, które w dodatku 
nie przekładają się na ułatwienia w prowadzeniu lub finansowaniu ich 
działalności. Proszę bowiem choć raz spróbować uzasadnić adresatom Państwa 
ankiet, jakie przełożenie ma Państwa koeljna analiza dla działalności 
lokalnych ISP? Czy będzie chociaż przeciwdziałać obecnym kuriozalnym 
wydarzeniom mającym zaczerniać tzw. białe plamy przez duże telekomy blokując 
dostęp do środków z 8.4? Albo zwiększy pulę tych środków poza śmieszne 
wartości 1.5 mln Euro na województwo w kolejnych naborach? Czy UKE prócz 
zainteresowania problemami związanymi z działalnością TPSA, czy Netii, a 
obecnie samorządów w świetle nowej ustawy, znajdzie motywację i czas do 
spojrzenia na rynki lokalne okiem... operatorów lokalnych? Państwa ankieta 
nie pokazuje tego, co na rynkach lokalnych się dzieje, bo o to nie pytacie. 
A przesyłane do Państwa uwagi i propozycje pozstają najczęściej bez 
najmniejszego komentarza.
Reasumując. Niestety lokalni ISP co do zasady nie będą w stanie przekazać 
Państwu realnych danych. Jeśli odpowiedzą - większość odpowiedzi będzie 
miała charakter mocno szacunkowy lub zagregowany na poziomie wyższym, niż 
zakładany przez UKE. Stanie się tak z powodów technicznej niemożności 
zastosowania wskazanych przez Państwa kryteriów. Warto też wskazać, iż jeśli 
UKE rzeczywiście zależy na konkurencyjności lokalnych rynków, warto 
przynajmniej spytać przedstawicieli lokalnych operatorów o ich możliwości 
i... spróbować wskazać potencjalne korzyści z przekazania UKE postulowanych 
danych.
Lokalni ISP, małe i mikro przedsiębiorstwa, powinni przede wszytkim budować 
sieci i świadczyć usługi abonentom końcowym. Są to najefektywniejsze i 
najtańsze usługi na rynku. Często są to jedyne usługi ISP dostępne na 
terenach słabo zurbanizowanych, ale i zapewniające konkurencyjnośc w dużych 
miastach. Z uwagi na bardzo skromne zasoby osobowe i bazodanowe lokalnych 
ISP prosimy ponownie o uwzględnienie tego faktu w Pańśtwa oczekiwaniach i 
współpracę w urealnianiu obowiązków i oczekiwań publicznych względem tego 
segmentu usługodawców.
Chyba, iż chcecie Państwo nas po prostu utopić w papierach lub karach za 
niewywiązywania się z obowiązków "uszytych" na znacznie większe firmy. To 
jednak prosta droga do uduszenia konkurencyjnoci i innowacyjności na 
lokalnych rynkach.
Proszę o weryfikację Państwa oczekiwań i uczciwą dyskusję z lokalnymi ISP o 
wykonalnych formach współpracy i sposobach na redukcję ilości obciążeń, 
których w zasadzie żaden lokalny ISP od dawna już nie jest w stanie 
udźwignąć. Wiecie o tym Państwo bardzo dobrze zarówno sami, jak i z naszych 
spotkań. Może czas zrealizować okrągły stół z udziałem przedstawicieli 
administracji publicznej (MSWiA, MI, MRR), UKE i lokalnych operatorów? Tak 
dla odmiany, gdyż segment lokalnych dostawców Internetu w technologii 
Ethernet szacowany na ok. 1 mln. abonentów (tylu w kraju ma tylko 
Neostrada), nie widnieje mimo naszych postulatów nadal nawet w oficjalnych 
zestawieniach technologii dosyłowych.
Z poważaniem,
Piotr Marciniak
Przewodniczący KR KIKE
Grupa Robocza ds. Kontaktów z Administracją Publiczną KIKE
--------------------------------------------
Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej
02-765 Warszawa, Al. Wilanowska 7A/32; tel. 022-22.99.200; fax:
022-22.99.201
KRS 0000316678; Regon 141637225 NIP: 9512270210
Received on Tue May 18 11:00:04 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 18 May 2010 - 11:40:01 MET DST